Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Sopocie

Sopoccy kryminalni w wyniku działań operacyjnych zatrzymali w lokalu w centrum Sopotu 64-latka, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna był zaskoczony ich widokiem. Jak ustalili policjanci, za gdańszczaninem od 2012 roku wystawiono cztery listy gończe oraz zarządzenie celem doprowadzenia go do najbliższego aresztu lub zakładu karnego. Zgodnie z wyrokami sądów w Warszawie, Zielonej Górze i Gdańsku ma on do odbycia łącznie 5 lat, 9 miesięcy i 10 dni za oszustwa, kradzież oraz udział w obrocie znaczną ilością narkotyków.

Jazda z telefonem w ręku znacząco zwiększa ryzyko wypadku. Nawet kilka sekund nieuwagi może doprowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji na drodze.

W najbliższą środę zapowiedziano ponad 580 protestów, w których szacowany jest udział blisko 70 000 osób. To ogromne przedsięwzięcie, które wymaga ze strony Policji zaangażowania znacznych sił, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim obywatelom, także tym, którzy w protestach nie biorą udziału. Policjanci ruchu drogowego zadbają ponadto, by użytkownicy dróg w jak najmniejszym stopniu odczuli utrudnienia.

Prezes Rady Ministrów Donald Tusk podpisał zarządzenia wprowadzające stopnie alarmowe: 2. stopnia BRAVO i 2. stopnia BRAVO-CRP na terenie całego kraju oraz 2. stopnia BRAVO wobec polskiej infrastruktury energetycznej, mieszczącej się poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej.

Jak się okazało, jedna policyjna kontrola i perspektywa odpowiedzialności karnej przed sądem to za mało dla 39–letniego kierowcy z Sopotu. Mężczyzna został skontrolowany 14 marca i jak ustalili policjanci, kierował autem pomimo wydanej w 2022 roku decyzji Urzędu Miasta Sopotu o cofnięciu mu uprawnień do kierowania. Kierowcy udaremniono dalszą jazdę, a jego auto odholowano na parking policyjny. Następnego dnia ci sami policjanci ruchu drogowego, gdy tylko zauważyli 39-latka za kierownicą, ponownie udaremnili mu jazdę i auto odholowali na parking. Mężczyznę czeka teraz odpowiedzialność za dwa przestępstwa kierowania samochodem pomimo wydanej decyzji o cofnięciu mu uprawnień do kierowania.

W weekend sopoccy policjanci wyeliminowali z ruchu 26-letniego gdańszczanina, który złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Dalszą jazdę udaremniono również 29-letniemu obywatelowi Zimbabwe, który miał 1,6 promila alkoholu i kierował autem. Jego samochód policjanci zabezpieczyli już na poczet przyszłej kary. O tym, że szybka jazda się nie „opłaca” przekonało się trzech kierowców. 21-latek z okolic Wejherowa jechał przez Sopot z prędkością 112 km/h. 23-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego i 42-latek z powiatu puckiego o 53 km/h przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Zgodnie z przepisami stracą oni uprawnienia do kierowania na 3 miesiące.

Sezon rowerowy tuż za rogiem, dlatego przypominamy kilka prostych wskazówek jak bezpiecznie poruszać się w ruchu drogowym na rowerze, hulajnodze czy innych urządzeniach. Dowiedz się również, jak zabezpieczyć swój jednoślad przed kradzieżą.

Kryminalni z Sopotu zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. W grudniu 2023 roku mieszkaniec powiatu gdańskiego wszedł zamaskowany do sklepu, uderzył sprzedawcę i grożąc użyciem trzymanego w ręku noża ukradł z kasy sklepowej pieniądze. Wczoraj prokurator ogłosił podejrzanemu zarzut za to przestępstwo. Ponadto mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży wartościowych rzeczy z mieszkania byłej partnerki. Decyzją sądu został on tymczasowo aresztowany.

Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali trzech nietrzeźwych mężczyzn w wieku 29, 31 i 37 lat, którzy w centrum Sopotu bez powodu zaatakowali 52-letniego gdańszczanina. Sprawcy poprzez kopanie po głowie i bicie z otwartej dłoni doprowadzili do powstania u pokrzywdzonego urazów głowy i twarzy, a do tego wybili mu zęby. Wczoraj policjanci ogłosili im zarzut uszkodzenia ciała, a z uwagi na działanie z pobudek chuligańskich podejrzani muszą liczyć się z obostrzeniem kary.

Oszuści tzw. metodą "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż próbują oszukiwać starsze osoby. Aby wyłudzić pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków przestępcy podają się np. za członków rodziny lub przedstawicieli instytucji publicznych i proszą o przekazanie pieniędzy, które mają pomóc w rozwiązaniu nagłego problemu. Nie pozwólmy, aby w ten sposób nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia. Porozmawiajmy z nimi o oszustach. Nie bądźmy obojętni i ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować oszuści.