Nie zatrzymał się do kontroli, bo bał się konsekwencji
Wczoraj policjanci ruchu drogowego uniemożliwili dalszą jazdę 39-letniemu kierowcy, który przekroczył prędkość o 25 km/h na ul. Haffnera i pomimo wydanego sygnału przez policjanta nie zatrzymał się do kontroli. Jak się okazało, sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do maja 2025 roku oraz wydana została decyzja o cofnięciu mu uprawnień do kierowania. Mężczyzna za swoje postępowanie poniesie odpowiedzialność karną. Ponadto za popełnione wykroczenia został on ukarany mandatami na łączną kwotę 800 zł i na jego konto trafi 12 punktów.
Wczoraj (13.05.2021 r.) po godz. 15.00 policjanci drogówki mierzyli prędkość pojazdów poruszających się ul. Haffnera w Sopocie. W pewnym momencie funkcjonariusze zmierzyli prędkość kierującego samochodem mini i ustalili, że mężczyzna tego auta przekroczył dopuszczalną prędkość o 25 km/h. Policjant od razu wydał kierowcy sygnał do zatrzymania, ale ten zjechał do zatoki postojowej i zamiast zatrzymać auto przyspieszył i odjechał. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za kierowcą i udaremnili mu dalszą jazdę.
Policjanci wylegitymowali kierowcę mini i ustalili, że jest nim 39-letni mieszkaniec Gdyni. W rozmowie z mundurowymi mężczyzna tłumaczył, że nie zatrzymał się od razu do kontroli, bo bał się konsekwencji związanych z tą kontrolą. Policjanci sprawdzili 39-latka w policyjnych bazach i ustalili, że ciąży na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej zakaz ten obowiązuje od maja 2020 roku do maja 2025 roku. Oprócz tego wobec mężczyzny została wydana decyzja o cofnięciu uprawnień do kierowania.
Teraz za swoje postępowanie mężczyzna poniesie odpowiedzialność karną. Złamanie sądowego zakazu to przestępstwo, za które grozi kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie autem pomimo wydania decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania grozi do 2 lat więzienia. Ponadto mieszkaniec Gdyni za popełnione wykroczenia został ukarany mandatami na łączną kwotę 800 zł i na jego konto trafi 12 punktów karnych. Natomiast użytkowany przez niego samochód mini został odholowany na parking policyjny
Minionej nocy sopoccy policjanci udaremnili dalszą jazdę kolejnemu kierowcy, który za nic miał obowiązujące na drodze przepisy. Około godz. 3.00 nad ranem na Alei Niepodległości funkcjonariusze prewencji zatrzymali do kontroli kierowcę auta wynajmowanego na minuty, który z dużą prędkością jechał z naprzeciwka. Podczas kontroli policjanci od razu wyczuli od 28-letniego kierowcy silną woń alkoholu, a przeprowadzone badanie wykazało, że ma on 1,3 promila alkoholu. Stróże prawa odholowali na parking policyjny samochód, a gdańszczanin za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, utrata uprawnień i wysoka grzywna.