Bądźmy ostrożni! Oszuści działający metodą „na policjanta” wciąż dzwonią i próbują wyłudzić pieniądze
Oszuści podający się za policjantów wciąż dzwonią do mieszkańców Sopotu i próbują wyłudzić pieniądze. Wczoraj 5 mieszkańców Sopotu powiadomiło sopockich policjantów, że dzwonili do nich mężczyźni podający się za policjanta, którzy opowiadali o oszustach włamujących się na konto bankowe oraz posiadających podrobione dowody osobiste. Dzwoniący kazali też swoim rozmówcom bez rozłączania rozmowy wystukać na telefonie numer alarmowy 997, gdzie inna osoba potwierdzi, że są oni prawdziwymi policjantami. Pamiętajmy, tak działają oszuści metodą „na policjanta”. Bądźmy ostrożni w kontaktach z obcymi!
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie otrzymali wczoraj 5 zgłoszeń dotyczących próby oszustwa metodą „na policjanta”. Dla przykładu, około południa do pani Zofii na numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna i powiedział, że jest funkcjonariuszem centralnego biura śledczego. Dzwoniący zapytał się, czy kobieta odebrała przesyłkę poleconą dotyczącą przestrogi przed przestępcami działającymi jako oszuści. Następnie poinformował, że oszuści włamali się na jej konto bankowe i pozyskali jej dane osobowe. Dzwoniący od razu kazał też kobiecie bez rozłączania tej rozmowy zadzwonić na numer 997, gdzie inni potwierdzą jej, że jest on policjantem i wtedy będą dalej rozmawiać. Czujna kobieta zorientowała się, że dzwoni do niej oszust i zakończyła rozmowę. Następnie o wszystkim zaalarmowała sopockich policjantów.
Telefon od oszusta działającego metodą „na policjanta” odebrała wczoraj także pani Krystyna. Dzwoniący do niej mężczyzna przedstawił się jako policjant i zapytał się, czy otrzymała pismo z Policji, bo kilka dni wcześniej zatrzymano dwoje oszustów, którzy posiadali jej dane osobowe. Mieszkanka Sopotu od razu zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem i przekazała mu, że dalej nie będzie z nim rozmawiać. Oszust natychmiast zakończył rozmowę, a czujna sopocianka powiadomiła o wszystkim sopockich funkcjonariuszy.
Pamiętajmy, że sposób działania oszustów cały czas ewaluuje. W 2020 roku oszuści dzwoniący do seniorów stosowali różną legendę, m.in.:
- prowadzone jest śledztwo/dochodzenie/akcja policyjna w sprawie wyłudzeń pieniędzy,
- jest atak hakerski i zagrożone są pieniądze trzymane na koncie bankowym seniora,
- listonosz przynosi fałszywe pieniądze,
- senior ma do odebrania przesyłkę z banku/ZUS/poczty i w tym celu wypytywanie o dokładny adres oraz oszczędności.
Niestety zdarza się też, że osoby starsze uwierzą w historie opowiedziane przez fałszywych policjantów, którym przekazują informacje o swoich oszczędnościach i wykonują wszystkie ich polecenia. Myśląc, że pomagają Policji tracą swoje oszczędności. Pamiętajmy!
- policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji,
- Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu,
- jeśli mamy jakąkolwiek wątpliwość co do danych osoby dzwoniącej do nas czy podającej się za pracownika jakiejś instytucji, weryfikujmy to. Zgłaszajmy takie sytuacje na Policję, konsultujmy z rodziną,
- pamiętajmy, żeby nie dać się namówić na pozostawienie naszych pieniędzy w jakimś odosobnionym miejscu, nie wyrzucać ich przez okno, nie pozostawiać we wskazanym przez oszusta miejscu,
- nie udostępniajmy kodów, haseł czy danych do naszych kont bankowych nikomu czyjej tożsamości nie jesteśmy pewni i komu nie ufamy,
- rozmawiajmy między sobą o takich rzeczach, czy to z rodziną czy ze znajomymi, ostrzegajmy się nawzajem.