Ostrzeżmy naszych rodziców i dziadków! Oszuści nadal wyłudzają od nich pieniądze metodą „na policjanta”
Oszuści podający się za policjantów wciąż dzwonią do seniorów i wyłudzają pieniądze. W ostatnim czasie telefony od fałszywych policjantów otrzymali mieszkańcy Trójmiasta. Wczoraj do 67-latki z Sopotu zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta i powiedział, że złapano grupę przestępczą, która posiadała dokumentację z danymi osobowymi jej rodziny oraz numer konta bankowego. Kobieta zorientowała się, że to oszust i zakończyła rozmowę. Policjanci apelują - bądźmy ostrożni w kontaktach z obcymi!
Mimo działań prowadzonych przez Policję, które często kończą się zatrzymaniami osób oszukujących osoby starsze, nadal pojawiają się kolejni oszuści, którzy wzbogacają się wykorzystując dobroć i łatwowierność osób starszych. Coraz częściej słyszymy też o bardzo pozytywnych reakcjach seniorów na próby oszukania ich przez osoby podszywające się za policjantów, pracowników banku czy poczty. Starsi ludzie stali się bardziej czujni i wiedzą jak reagować, co nas cieszy.
Od stycznia do września 2020 roku 108 seniorów poinformowało dyżurnego sopockiej Policji, że dzwonili do nich oszuści działający metodą „na policjanta” lub „na wnuczka”. Wczoraj taki telefon odebrała również 67-letnia mieszkanka Sopotu. Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Mężczyzna zapytał się jej, czy otrzymała list polecony, który wysłano do niej kilka dni wcześniej i czy coś podpisywała. Gdy kobieta zaprzeczyła, dzwoniący przekazał jej, że złapano grupę przestępczą, która posiadała dokumentację z danymi osobowymi jej rodziny i numer konta bankowego. Następnie w celu potwierdzenia, że jest on policjantem oraz ustalenia o co dokładnie chodzi, kobieta bez rozłączania rozmowy miała zadzwonić na numer 997. Czujna 67-latka zorientowała się, że jest to próba oszustwa, zakończyła rozmowę i za pośrednictwem numeru alarmowego 112 powiadomiła o wszystkim prawdziwych policjantów.
Niestety zdarza się też, że osoby starsze uwierzą w historie opowiedziane przez fałszywych policjantów, którym przekazują informacje o swoich oszczędnościach i wykonują wszystkie ich polecenia. Myśląc, że pomagają Policji w złapaniu hakerów chcących ukraść ich pieniądze z konta bankowego czy będąc przekonani, że pomagają swoim dzieciom i wnukom, którzy spowodowali wypadek i pilnie potrzebują pieniędzy by się wykupić, seniorzy tracą swoje oszczędności. Od początku 2020 roku sopoccy policjanci odnotowali 10 przypadków, w których seniorzy uwierzyli w historie oszustów i stracili pieniądze.
Pamiętajmy, że sposób działania oszustów cały czas ewaluuje. W 2020 roku oszuści dzwoniący do seniorów stosowali różną legendę, m.in.:
- prowadzone jest śledztwo/dochodzenie/akcja policyjna w sprawie wyłudzeń pieniędzy,
- jest atak hakerski i zagrożone są pieniądze trzymane na koncie bankowym seniora,
- listonosz przynosi fałszywe pieniądze,
- przesyłka z banku/ZUS/poczty i wypytywanie o dokładny adres oraz oszczędności.
Pamiętajmy!
Zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci, ale również dorosłych. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, pracowników poczty, banku czy dawno niewidzianych członków rodziny nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać kilku zasad:
- policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji,
- Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu,
- jeśli mamy jakąkolwiek wątpliwość co do danych osoby dzwoniącej do nas czy podającej się za pracownika jakiejś instytucji, weryfikujmy to. Zgłaszajmy takie sytuacje na Policję, konsultujmy z rodziną,
- pamiętajmy, żeby nie dać się namówić na pozostawienie naszych pieniędzy w jakimś odosobnionym miejscu, nie wyrzucać ich przez okno, nie pozostawiać we wskazanym przez oszusta miejscu,
- nie udostępniajmy kodów, haseł czy danych do naszych kont bankowych nikomu czyjej tożsamości nie jesteśmy pewni i komu nie ufamy,
- rozmawiajmy między sobą o takich rzeczach, czy to z rodziną czy ze znajomymi, ostrzegajmy się nawzajem.
Zwracamy się też z apelem do osób młodych. Rozmawiajcie z rodzicami i dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzcie im, jak zachować się w sytuacji, kiedy zadzwoni do nich obca osoba. Zwróćcie uwagę na zagrożenie również osobom starszym, o których wiecie, że mieszkają samotnie.