Policjanci zatrzymali kierowcę, który z 2 promilami jechał przez Sopot
W weekend policjanci drogówki wyeliminowali z ruchu nietrzeźwego obywatela Ukrainy, który z 2 promilami kierował autem. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze uniemożliwili dalszą jazdę też 6 kolejnym kierowcom, którzy na ulicach Sopotu jechali z prędkością ponad 100 km/h. Mężczyźni zostali ukarani mandatami, na ich konto trafi 10 punktów i zgodnie z przepisami stracą uprawnienia do kierowania na 3 miesiące.
Od piątku sopoccy policjanci prowadzili weekendowe działania związane z zabezpieczeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W ciągu trzech dni w Sopocie nie doszło do żadnego wypadku drogowego oraz kolizji. W trakcie działań funkcjonariusze wyeliminowali z ruchu pijanego kierowcę volkswagena. Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 21.00 na Alei Niepodległości. Patrolujący ulicę policjanci zauważyli, że kierujący volkswagenem nie zastosował się do obowiązku jazdy z włączonymi światłami mijania od zmierzchu do świtu i zatrzymali go do kontroli drogowej. W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu i sprawdzili jego trzeźwość. Badanie wykazało, że przebywający w Polsce 23-letni obywatel Ukrainy ma 2 promile alkoholu. Podczas kontroli mężczyzna nie posiadał też polskiego prawa jazdy. Policjantom tłumaczył się, że ma tylko ukraińskie prawo jazdy, które zostawił w domu. Sopoccy funkcjonariusze uniemożliwili 23-latkowi dalszą jazdę oraz odholowali samochód na parking policyjny. Teraz poniesie on konsekwencje prawne za kierowanie w stanie nietrzeźwości i jazdę bez wymaganych świateł. Policjanci weryfikują też, czy kierujący w ogóle posiada uprawnienia do kierowania pojazdami. Jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi kara do nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Weekendowe kontrole zakończyły się też wyeliminowaniem w ruchu 6 kierowców, którzy na ulicach Sopotu jechali z prędkością ponad 100 km/h. Do kontroli drogowych zakończonych zatrzymaniem praw jazdy doszło na Alei Niepodległości i ul. Wejherowskiej. Jak ustalili funkcjonariusze, mieszkańcy Gdańska i Gdyni kierowali samochodami z prędkością 104 - 123 km/h, w miejscach, gdzie ograniczenie wynosiło do 50 km/h. Mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi, a na ich konta trafi 10 punktów karnych. Zgodnie z przepisami stracą oni też uprawnienia do kierowania na 3 miesiące.
Po raz kolejny apelujemy! Stosujmy się do przepisów drogowych i pamiętajmy, że obok nas są także inni uczestnicy ruchu drogowego.