Wiadomości

Uważajcie na oszustów podających się za policjantów i prokuratorów

Data publikacji 11.03.2020

Oszuści działający metodą na tzw. wnuczka czy policjanta wciąż oszukują mieszkańców Sopotu. Wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, dziadków i ojców. Wczoraj 61-letnia kobieta straciła w ten sposób 20 tys. zł. Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych przed osobami podszywającymi się pod członków rodziny, policjantów czy prokuratorów. Pamiętajmy! Policjant nigdy nie informuje osób o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. Nigdy też funkcjonariusze nie odbierają i nie przekazują żadnych pieniędzy.

Po raz kolejny policjanci przestrzegają przed oszustami wyłudzającymi od starszych osób pieniądze metodą na tzw. wnuczka czy policjanta. Sprawcy tego typu oszustw są często zatrzymywani dzięki pomocy osób, które mają świadomość tego, że mogą zostać oszukane. Niestety wciąż do policjantów docierają informacje o kolejnych pokrzywdzonych. Kiedy starsza osoba odbiera telefon od rzekomego „policjanta” z prośbą o pomoc w zatrzymaniu oszustów działających metodą na tzw. wnuczka czy policjanta, często przekazuje przestępcom oszczędności całego życia.

Tak było i wczoraj. Do mieszkańca Gdyni na numer stacjonarny zadzwonił fałszywy policjant. Telefon przejęła od seniora córka, która była u niego z wizytą i dalej kontynuowała rozmowę z „policjantem”, a po chwili także z „prokuratorem”. Mieszkanka Sopotu uwierzyła dzwoniącym, że są oni na tropie grupy przestępczej, która podrabia dowody osobiste oraz że podrobili dowód osobisty jej ojca. Mając informację, że za pomocą podrobionych dowodów oszuści będą wyłudzać pieniądze z konta bankowego taty oraz jej prywatnego, kobieta zgodziła się na współpracę i krok po kroku wykonywała polecenia dzwoniących. 61-latka myśląc, że pomaga policjantowi i prokuratorowi zabrała z domu 20 tys. zł i wykonała przelew. Gdy dzwoniący kazali jej przelać kolejne pieniądze kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak i o wszystkim powiadomiła prawdziwych policjantów. Sopoccy policjanci zajmują się już tą sprawą.

Przy tego typu przestępstwach ważna jest profilaktyka. Informujmy naszych bliskich o sposobach działania oszustów oraz zasadach bezpieczeństwa w kontaktach z obcymi. Sopoccy policjanci od wielu lat spotykają się z seniorami i informują ich o sposobach działania oszustów oraz wręczają im ulotki profilaktyczne. Funkcjonariusze rozmawiają też z dziećmi i młodzieżą o zagrożeniach czyhających na ich dziadków i babcie.

Pamiętajmy! Policja nigdy nie informuje postronnych osób o swoich akcjach

  • NIGDY żaden policjant nie informuje osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. NIGDY też funkcjonariusze nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako np. policjant, funkcjonariusz CBŚ czy prokurator i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania przez nas na jakikolwiek cel pieniędzy, natychmiast rozłączmy się i zaalarmujmy prawdziwych policjantów dzwoniąc pod numer 112.
  • Oszuści wykonują do swoich ofiar bardzo dużo połączeń telefonicznych, w krótkich odstępach czasu w celu wywarcia presji psychologicznej i nakłonienia do szybkiego przekazania pieniędzy. Takie częste telefony mają, także utrudnić osobie oszukiwanej nawiązanie kontaktu z członkami rodziny, rzekomo proszącymi o pomoc finansową.
  • Oszuści informują starsze osoby, aby udając się do banku w celu wypłaty pieniędzy, nie mówili kasjerom i obsłudze placówek bankowych, w jakim celu to robią. Oszuści starają się przekonać starsze osoby, że pracownicy banków również należą do grupy przestępczej i dlatego nie wolno ich o niczym informować. 
  • Często oprócz gotówki (waluta polska i zagraniczna) sprawcy nakłaniają osobę oszukiwaną do wydania im również wartościowej biżuterii.
  • Z policyjnych informacji wynika, że coraz więcej osób jest świadomych zagrożenia. Dzięki temu często przestępcom nie udaje się oszukać kolejnych osób, do których telefonują oszuści próbujący wyłudzić pieniądze.
  • Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Oszuści wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów czy dawno niewidzianych wnuków nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką.

Zawsze w takich i podobnych sytuacjach prawdziwi policjanci czekają na telefon, tym bardziej, że sprawcy mogą obserwować potencjalne ofiary. Dlatego im szybciej Policja otrzyma sygnał, tym szybciej zareaguje.

  • ulotki prewencyjne
Powrót na górę strony