Seniorze - nie daj się oszukać! Policjanci ostrzegają przed fałszywymi telefonami
W ostatnich dniach sopoccy seniorzy otrzymali telefony od fałszywych policjantów. Część z nich uniknęła utraty pieniędzy dzięki swojej czujności i prawidłowej reakcji. Niestety 82-latka uwierzyła w historię opowiedzianą przez fałszywego policjanta i w ten sposób straciła swoje oszczędności. Nie bądźmy obojętni i ostrzeżmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny lub policjantów. Uczulmy ich jak mają reagować w takich sytuacjach, czego bezwzględnie nie powinni robić i na co mają zwrócić uwagę.
Coraz częściej słyszymy o bardzo pozytywnych reakcjach seniorów na próby oszukania ich przez osoby podszywające się za pracowników instytucji państwowych czy członków rodziny. Starsi ludzie stali się bardziej czujni i wiedzą jak reagować, co nas cieszy. Ostatnie dwa dni pokazują, że w Sopocie kilku seniorów nie dało się oszukać i nie przekazało swoich pieniędzy przestępcom podającym się za policjantów. Dzwoniący do nich fałszywi policjanci mówili o prowadzonych przez siebie sprawach, informowali o zagrożonych pieniądzach seniorów oraz mówili, w jaki sposób seniorzy maja im pomóc, by nie stracić swoich oszczędności.
Mimo wszystko wciąż jeszcze dochodzi do tego typu oszustw. Wczoraj 82-letnia mieszkanka Sopotu uwierzyła, że dzwoni do niej funkcjonariusz cbś. W rozmowie dzwoniący poinformował seniorkę, że jej pieniądze są zagrożone oraz dodał, że listonosz przynosząc korespondencję może dokonać kradzieży. Fałszywy policjant przekazał też kobiecie, co ma teraz zrobić z pieniędzmi i innymi oszczędnościami trzymanymi w domu. 82-latka uwierzyła w słowa oszusta, a następnie przekazała zupełnie obcemu mężczyźnie część pieniędzy, a kolejną część razem z biżuterią wyrzuciła przez okno. Prawdziwi policjanci zajmują się już tą sprawą.
Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, adwokatów, pracowników instytucji państwowych, dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać kilku zasad:
- policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji,
- policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu,
- jeśli mamy jakąkolwiek wątpliwość co do danych osoby dzwoniącej do nas czy podającej się za pracownika jakiejś instytucji, weryfikujmy to. Zgłaszajmy takie sytuacje na policję, konsultujmy z rodziną,
- pamiętajmy, żeby nie dać się namówić na pozostawienie naszych pieniędzy w jakimś odosobnionym miejscu, nie wyrzucać ich przez okno, nie pozostawiać we wskazanym przez oszusta miejscu,
- nie udostępniajmy kodów, haseł czy danych do naszych kont bankowych nikomu czyjej tożsamości nie jesteśmy pewni i komu nie ufamy,
- rozmawiajmy między sobą o takich rzeczach, czy to z rodziną czy ze znajomymi, ostrzegajmy się nawzajem.
Przestrzeganie tych kilku zasad może uratować nasze, często długo odkładane, oszczędności życia.
Policjanci apelują do seniorów o zachowanie rozsądku i rozwagi w kontaktach z osobami, co do których nie mamy stuprocentowej pewności, że mają wobec nas czyste intencje.