Najeżdżał samochodem na policjantów, by zmusić ich do zaniechania przeprowadzenia czynności. Przy sobie miał narkotyki.
Najeżdżając samochodem na interweniujących policjantów zmuszał ich do odstąpienia od przeprowadzenia czynności. Mimo to kryminalni wybili szybę w aucie, wyciągnęli kluczyki i obezwładnili 20-letniego kierowcę, który przy sobie miał znaczne ilości narkotyków. Mieszkaniec powiatu nowodworskiego usłyszał już zarzuty za popełnione przestępstwa, a sąd aresztował go na 3 miesiące.
W miniony czwartek (09.01.2020 r.) około godz. 18.00 sopoccy kryminalni zauważyli na jednej z ulic miasta 20-letniego kierowcę bmw, który według ich ustaleń posiada narkotyki. Funkcjonariusze od razu postanowili zatrzymać auto do kontroli, jednak kierowca nie chciał poddać się tej kontroli i próbował uciec z miejsca. Interweniujący kryminalni radiowozem uniemożliwili mu wyjazd z ulicy, a następnie stojąc obok auta z przewieszonymi na szyi odznakami policyjnymi wydawali mu polecenia do zatrzymania i otworzenia drzwi, które zablokował. 20-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego nie zastosował się do tych poleceń i najeżdżał samochodem na interweniujących policjantów zmuszając ich do zaniechania przeprowadzenia czynności. Do tego w trakcie wykonywanych manewrów uszkodził elewację jednego z budynków. W wyniku dynamicznych działań kryminalni wybili szybę w samochodzie, wyciągnęli kluczyki i obezwładnili 20-letniego sprawcę przestępstwa.
Podczas przeszukania kierowcy policjanci znaleźli przy nim specjalnie przygotowaną puszkę po napoju, w której znajdowały się woreczki ze znaczną ilością narkotyków. Oprócz tego 20-latek miał przy sobie pieniądze w kwocie ponad 2500 zł. Policjanci zabezpieczyli pieniądze i znalezione substancje, a ich właściciel trafił do policyjnego aresztu.
Na podstawie zebranych dowodów 20-letni sprawca usłyszał w prokuraturze zarzuty związane z posiadaniem ponad 160 porcji środka psychotropowego 4-CMC oraz stosowaniem przemocy w postaci najeżdżania kierowanym przez siebie autem na interweniujących policjantów, czym zmuszał ich do zaniechania przeprowadzenia czynności w postaci m.in. kontroli i zatrzymania. Po przesłuchaniu podejrzanego prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i najbliższe 3 miesiące 20-letni sprawca spędzi w areszcie.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wymuszanie czynności urzędowych to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat więzienia.