Z narkotykami i pod ich wpływem
Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku zatrzymali na terenie Sopotu 28-letniego kierowcę, który przy sobie miał kokainę i MDMA. Ponadto wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność kokainy i marihuany. Mieszkaniec Sopotu usłyszał już zarzut posiadania narkotyków. Jeżeli badanie krwi potwierdzi u niego obecność zakazanych substancji, sprawcy zostanie uzupełniony zarzut o kolejne przestępstwo.
W sobotę tuż po północy policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku podczas patrolowania ulic Sopotu zauważyli mężczyznę, który oddaje mocz w miejscu publicznym, a następnie wsiada do samochodu i odjeżdża. Policjanci od razu zatrzymali kierującego autem do kontroli i ustalili, że sprawcą wykroczenia jest 27-latek z Sopotu. W trakcie prowadzonych czynności policjanci zwrócili uwagę na powiększone źrenice i przekrwione oczy u 27-latka. Ponadto miał on bełkotliwą mowę i był wyraźnie przestraszony. Podejrzewając, że kierujący autem może znajdować się pod wpływem narkotyków funkcjonariusze poddali go badaniu na ich obecność. Nie mylili się. Wstępne badanie śliny wykazało u mężczyzny obecność kokainy oraz marihuany i została od niego pobrana krew do dalszych badań. Ponadto w wyniku przeszukania mężczyzny funkcjonariusze znaleźli schowane w bieliźnie woreczki z zawartością białej substancji. 27-letni sprawca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, a zabezpieczony towar policjanci przekazali biegłemu do dalszych badań fizyko-chemicznych.
Na podstawie zebranych dowodów policjanci przedstawili sprawcy zarzut posiadania kilkunastu porcji kokainy i kilku porcji MDMA, do którego przyznał się. Jeżeli badanie krwi potwierdzi u niego obecność zakazanych substancji w organizmie, 27-latkowi zostaną uzupełnione zarzuty. Ponadto za popełnione wykroczenie został on ukarany mandatem karnym.
Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat więzienia.