Wiadomości

Długo nie cieszył się skradzionym łupem

Data publikacji 02.01.2020

Tylko dwóch godzin potrzebowali policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego by zatrzymać sprawcę kradzieży i odzyskać skradziony łup. 43-letni mieszkaniec Szczecina wszedł do jednego z lokali w Sopocie, gdzie odwiesił na wieszak swoją kurtkę, a zabrał należącą do 42-latka markową kurtkę z zawartością innych rzeczy. Funkcjonariusze zwrócili już właścicielowi kurtkę, szalik i okulary korekcyjne przeciwsłoneczne, a sprawca za popełnione przestępstwo usłyszał już zarzut. Dziś policjanci doprowadzą go do prokuratury na dalsze czynności procesowe.

31 grudnia 2019 roku około godz. 16.00 sopoccy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży w  jednym z lokali. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy z referatu patrolowo-interwencyjnego, którzy ustalili, że pewien mężczyzna odwiesił na wieszak swoją kurtkę, a zabrał wiszącą obok markową kurtkę, w której była też czapka, szalik i okulary korekcyjne przeciwsłoneczne. Właściciel skradzionych rzeczy wycenił straty na ponad 6 tys. zł. 

Policjanci na podstawie zapisów monitoringu ustalili rysopis sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. W wyniku przeszukania pobliskiego rejonu funkcjonariusze na jednej z ulic zauważyli poszukiwanego mężczyznę i zatrzymali go. Sprawcą okazał się 43-latek ze Szczecina. W chwili zatrzymania mężczyzna miał na sobie skradzioną kurtkę, policjanci znaleźli przy nim także skradziony szalik i okulary. Mężczyzna był też nietrzeźwy i miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Odzyskane rzeczy funkcjonariusze zwrócili właścicielowi, a sprawca trafił do policyjnego.  

Dziś na podstawie zebranych dowodów 43-letni sprawca usłyszał zarzut kradzieży, do której się przyznał. Po zakończeniu czynności policjanci doprowadzą mężczyznę do prokuratury na dalsze czynności procesowe. Sprawca w przeszłości był notowany za oszustwa. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

  • policjant prowadzi zatrzymanego
  • policjant dokonuje oględzin odzyskanych rzeczy
Powrót na górę strony