Z sądowym zakazem kierował autem. Trzech innych kierowców przekroczyło prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.
Data publikacji 25.10.2019
Minionej nocy ten sam patrol drogówki z sopockiej komendy wyeliminował z ruchu czterech kierujących. Przed północą funkcjonariusze zatrzymali prawa jazdy trzem kierowcom, którzy jadąc przez Sopot przekroczyli dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h. Po północy udaremnili dalszą jazdę 34-latkowi z Włocławka, który z sądowym zakazem kierował bmw.
Każdego dnia policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Sopocie czuwają nad bezpieczeństwem wszystkich użytkowników dróg. Podczas codziennej służby funkcjonariusze zwracają szczególną uwagę na prędkość, która jest jednym z kluczowych czynników wpływających na ryzyko zaistnienia wypadków drogowych, stan trzeźwości kierowców oraz inne naruszenia przepisów w ruchu, które mają wpływ na bezpieczeństwo na drodze.
Tylko minionej nocy ten sam patrol sopockiej drogówki wyeliminował z ruchu czterech kierujących. Przed północą funkcjonariusze zatrzymali prawa jazdy trzem kierowcom, którzy jadąc Aleją Niepodległości przekroczyli dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h. Przed godziną 22.00. policjanci zmierzyli prędkość kierującego skodą i ustalili, że 40-latek z Gdańska jedzie z prędkością 105 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie wynosiło do 50 km/h. Około godz. 22.30 funkcjonariusze uniemożliwili dalszą jazdę 22-letniemu kierowcy z Gdyni, po tym jak z prędkością 109 km/h jechał przez Sopot. Przed godz. 23.00 mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej również 20-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego, który kierując volkswagenem polo jechał Aleją Niepodległości prędkością 104 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie prędkości wynosiło do 50 km/h. Wszyscy zatrzymani do kontroli mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi, a na ich konto trafi 10 punktów karnych. Za rażące przekroczenie prędkości funkcjonariusze zatrzymali również ich prawa jazdy, które zgodnie z przepisami stracą na 3 miesiące.
Ponadto około godz. 2.30 policjanci drogówki wyeliminowali z ruchu 34-letniego mieszkańca Włocławka, który kierował bmw. W wyniku sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna wsiadł za kierownicę auta pomimo ciążącego na nim sądowego zakazu kierowania pojazdami, który obowiązywał go do lutego 2020 roku. Mężczyzna z rozmowie z policjantami przyznał się, że wiedział o sądowym zakazie oraz tłumaczył, że wsiadł, bo musi wrócić do domu. Samochód został odholowany na parking policyjny, a 34-latek za swoje zachowanie poniesie teraz odpowiedzialność karną. Zgodnie z kodeksem karnym za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Po raz kolejny apelujemy do kierujących o rozwagę i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego!