CZUJNI SENIORZY NIE DALI SIĘ OSZUKAĆ METODĄ „NA POLICJANTA”
Oszuści działający tzw. „metodą na policjanta” wciąż próbują oszukać seniorów. Wczoraj kilkunastu mieszkańców Sopotu odebrało telefony od osób podających się za policjantów. Fałszywi funkcjonariusze dzwoniąc mówili m.in., że konta bankowe seniorów są zagrożone oraz że chcą ich ochronić przed rabunkiem. Oszuści wypytywali również o zgromadzone oszczędności oraz dane osobowe. Czujny Jan, Teresa, Maria i inni mieszkańcy Sopotu szybko zorientowali się, że są to próby oszustw i nie dali się nabrać.
Oszuści działający tzw. „metodą na policjanta” wciąż próbują oszukać seniorów. Wczoraj kilkunastu mieszkańców Sopotu odebrało telefony od osób podających się za policjantów. Fałszywi funkcjonariusze dzwoniąc mówili m.in., że konta bankowe seniorów są zagrożone oraz że chcą ich ochronić przed rabunkiem. Oszuści wypytywali również o zgromadzone oszczędności oraz dane osobowe. Czujny Jan, Teresa, Maria i inni mieszkańcy Sopotu szybko zorientowali się, że są to próby oszustw i nie dali się nabrać.
Od kilku lat sopoccy policjanci przeprowadzają serię działań profilaktycznych, które mają na celu uwrażliwienie osób starszych na sytuacje, w których mogą stać się ofiarą przestępstwa. Funkcjonariusze organizują również debaty dla seniorów, podczas których przypominają mieszkańcom o sposobach działania oszustów metodą „na wnuczka” czy „na policjanta”. Policjanci stworzyli także ulotki profilaktyczne, które rozpowszechniają w spółdzielniach mieszkaniowych, przychodniach oraz podczas spotkań z mieszkańcami. Wszystkie te działania przynoszą wymierne efekty, gdyż odnotowujemy coraz mniej oszukanych starszych osób.
Tylko wczoraj co najmniej 12 mieszkańców Sopotu odebrało telefony od osób podających się za policjantów centralnego biura śledczego. Najczęściej dzwoniła kobieta, która w celu uwiarygodnienia swoich działań podała również wymyślony numer legitymacji. Fałszywi policjanci dzwoniąc na numery stacjonarne mówili m.in., że konta bankowe seniorów są zagrożone oraz że chcą ich ochronić przed rabunkiem. W trakcie rozmowy oszuści wypytywali seniorów o zgromadzone oszczędności oraz ich dane osobowe. Czujni seniorzy bardzo szybko zorientowali się, że są to próby oszustw i nie dali się nabrać. Część z nich szybko zakończyła rozmowę z oszustami, inni poinformowali, że dzwonią do prawdziwej Policji, na co oszuści sami rozłączyli się.
Często zdarza się, że osoba podająca się za policjanta podczas rozmowy telefonicznej każe seniorowi bez rozłączenia ich rozmowy zadzwonić na numer alarmowy 997 celem „przełączenia” na Policję, gdzie potwierdzą, że jest on prawdziwym policjantem. Tak też było i wczoraj. Pamiętajmy, jeżeli chcemy połączyć się z inną osobą, musimy najpierw skutecznie zakończyć wcześniejsze połączenie!
Apelujemy o ostrożność w kontaktach z obcymi. Pamiętajmy, Policja nigdy nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy też nie prosi o przekazanie jakiejkolwiek gotówki!