POSŁUŻYLI SIĘ DOKUMENTAMI INNYCH OSÓB
Policjanci z Oddziału Prewencji z Gdańska zatrzymali 43-latka bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna w trakcie interwencji posłużył się dokumentem innej osoby i podał się za 55-latka. Sprawca usłyszał już zarzut za popełnione przestępstwo i dziś zostanie doprowadzony do prokuratury na dalsze czynności procesowe. O ten sam czyn podejrzewany jest także 58 -letni mieszkaniec Malborka, który w trakcie legitymowania przez sopockich mundurowych okazał im dokumenty innej osoby. W najbliższym czasie mężczyzna usłyszy zarzut.
Policjanci z Oddziału Prewencji z Gdańska zatrzymali 43-latka bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna w trakcie interwencji posłużył się dokumentem innej osoby i podał się za 55-latka. Sprawca usłyszał już zarzut za popełnione przestępstwo i dziś zostanie doprowadzony do prokuratury na dalsze czynności procesowe. O ten sam czyn podejrzewany jest także 58 -letni mieszkaniec Malborka, który w trakcie legitymowania przez sopockich mundurowych okazał im dokumenty innej osoby. W najbliższym czasie mężczyzna usłyszy zarzut.
W miniony poniedziałek policjanci z Oddziału Prewencji z Gdańska podjęli interwencję wobec mężczyzny, który w centrum Sopotu pił alkohol. W trakcie legitymowania mężczyzna okazał im dowód osobisty należący do 55-latka. Policjanci od razu zwrócili uwagę na inne zdjęcie oraz że nie zareagował on na imię podane w dowodzie. Po chwili sprawca przyznał się, że to nie jego dowód i przedstawił się jako 43-latek. W wyniku sprawdzenia w policyjnych systemach policjanci potwierdzili, że osobą wobec której podjęli interwencję jest 43-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Funkcjonariusze zabezpieczyli dowód osobisty, a mężczyzna został zatrzymany jako osoba podejrzana o posłużenie się tym dokumentem. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania 43-latek miał ponad 2 promile alkoholu. Następnego dnia, gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo. Dziś policjanci doprowadzą sprawcę do prokuratury na dalsze czynności procesowe.
O ten sam czyn podejrzewany jest także 58-letni mieszkaniec Malborka. W poniedziałek rano na Placu Przyjaciół Sopotu policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego podjęli wobec niego interwencję po tym jak zauważyli, że spożywa on alkohol w miejscu niedozwolonym. Mężczyzna podczas legitymowania posłużył się dokumentami w postaci książeczki wojskowej i legitymacji emeryta wojskowego. W wyniku sprawdzenia w policyjnych systemach funkcjonariusze zwrócili uwagę, że mężczyzna nie pasuje do osoby, za którą się podaje. W trakcie dalszych czynności podał on też błędne imiona rodziców. Podejrzewając, że mężczyzna nie jest osobą, za którą się podaje, został on doprowadzony do komendy miejskiej celem potwierdzenia tożsamości. Dopiero będąc w komendzie zatrzymany mężczyzna podał policjantom prawdziwe dane. Policjanci zabezpieczyli dokumenty, którymi posłużył się 58-latek i teraz za swoje zachowanie poniesie on odpowiedzialność karną.
Posługiwanie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby to przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.