Wiadomości

CHCIAŁ PRZEKUPIĆ POLICJANTÓW

Data publikacji 19.07.2018

Wczoraj policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca Sopotu, który przewożony do izby wytrzeźwień wręczył funkcjonariuszom korzyść majątkową w kwocie ponad 1500 zł w zamian za nie osadzanie go w tej izbie. Sprawca w prokuraturze usłyszał zarzut i zastosowano wobec niego dozór Policji. Za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca Sopotu, który przewożony do izby wytrzeźwień wręczył funkcjonariuszom korzyść majątkową w kwocie ponad 1500 zł w zamian za nie osadzanie go w tej izbie. Sprawca w prokuraturze usłyszał zarzut i zastosowano wobec niego dozór Policji. Za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

W nocy z wtorku na środę (17/18 lipca 2018 r.) policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego dwukrotnie interweniowali wobec mężczyzny, który dobijał się do drzwi mieszkania swojej znajomej zakłócając jej spoczynek nocny. Za każdym razem mężczyzna w trakcie interwencji spokojnie opuszczał miejsce zdarzenia i odjeżdżał. Gdy po ponad godzinie od pierwszego zgłoszenia interwencji ten sam 45-latek po raz trzeci pojawił się przed drzwiami swojej znajomej, interweniujący policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. Mężczyzna chwiał się na nogach, stał się też agresywny i nie wykonywał poleceń policjantów. Z uwagi na to, że swoim zachowaniem stwarzał zagrożenia dla zdrowia i życia swojego oraz innych osób policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu go do pogotowia socjalnego w Gdańsku celem wytrzeźwienia.

Jadąc radiowozem mieszkaniec Sopotu w pewnym momencie wyciągnął z kieszeni plik pieniędzy i wręczył je jednemu z policjantów. Nalegał też, by wypuścili go z auta i będzie po sprawie. Policjant natychmiast zabezpieczył gotówkę w kwocie ponad 1500 zł, poinformował 45-latka, że popełnił przestępstwo i go zatrzymał. Zamiast pojechać do izby wytrzeźwień, sprawca został doprowadzony do sopockiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie. Badanie trzeźwości wykazało, że miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu.

45-letni sprawca, gdy wytrzeźwiał, został doprowadzony do prokuratury i tam usłyszał zarzut udzielenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od dalszych czynności policjantów. Za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator dodatkowo zastosował wobec niego dozór policyjny.

W przeszłości 45-latek był już notowany za podobne przestępstwo.

Powrót na górę strony