Wiadomości

JEŹDZIŁ Z RODZINĄ WBREW SĄDOWEMU ZAKAZOWI, ZOSTAŁ ZATRZYMANY

Data publikacji 15.05.2018

Wczoraj dzielnicowi z Sopotu zatrzymali kierowcę, który ma zakaz prowadzenia pojazdów za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. 44-latek jadąc renault clio zaparkował samochód w zatoce autobusowej i przewoził swoją żonę oraz dwójkę dzieci. Za jazdę wbrew orzeczonemu zakazowi prowadzenia pojazdów grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj dzielnicowi z Sopotu zatrzymali kierowcę, który ma zakaz prowadzenia pojazdów za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. 44-latek jadąc renault clio zaparkował samochód w zatoce autobusowej i przewoził swoją żonę oraz dwójkę dzieci. Za jazdę wbrew orzeczonemu zakazowi prowadzenia pojazdów grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 Wczoraj patrol sopockich dzielnicowych w trakcie służby obchodowej zwrócił uwagę na nerwowo zachowującego się kierowcę renault clio, który zaparkował w zatoce autobusowej. Funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę pojazdu. Okazało się, że kierujący 44-latek nie posiadał prawa jazdy i od razu poinformował funkcjonariuszy, że odebrano mu dokument za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Sprawdzenie w policyjnych systemach potwierdziło tę informację. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy w Sopocie.

44-latek w najbliższym czasie usłyszy zarzuty za jazdę wbrew orzeczonemu zakazowi prowadzenia pojazdów, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto z uwagi na fakt, iż zatrzymany kierowca przewoził w samochodzie  żonę  w widocznej ciąży i dwoje małoletnich dzieci w wieku 5 i 3,5 roku, a na kierowcy ciąży szczególny obowiązek opieki nad nimi, 44- latek najprawdopodobniej usłyszy także zarzuty narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony