Wiadomości

ZATRZYMANY TAKSÓWKARZ Z NARKOTYKAMI

Data publikacji 03.04.2018

Kryminalni z Sopotu zatrzymali 40-letniego taksówkarza, który w samochodzie i mieszkaniu posiadał znaczne ilości narkotyków. Policjanci zabezpieczyli blisko 0,5 kg amfetaminy. Oprócz tego znaleziono porcje suszu konopi, kokainy i substancji zawierającej MDMA. Decyzją sądu gdańszczanin najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z Sopotu zatrzymali 40-letniego taksówkarza, który w samochodzie i mieszkaniu posiadał znaczne ilości narkotyków. Policjanci zabezpieczyli blisko 0,5 kg amfetaminy. Oprócz tego znaleziono porcje suszu konopi, kokainy i substancji zawierającej MDMA. Decyzją sądu gdańszczanin najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z sopockiej komendy ustalili, że pewien taksówkarz z Gdańska związany jest z przestępczością narkotykową. W miniony piątek przed godz. 22.00 na jednym z osiedli w Sopocie zatrzymali oni do kontroli pojazd, którym poruszał się 40-latek. Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli m.in. susz i białą substancję. W schowku znajdowała się też waga elektroniczna. Znaleziony towar został zabezpieczony przez policjantów, a mężczyzna zatrzymany. Funkcjonariusze pojechali też przeszukać mieszkanie 40-latka i tam znaleźli kolejne ilości narkotyków. W wyniku prowadzonych działań kryminalni zabezpieczyli w sumie ponad 470 gramów amfetaminy, z której można było sporządzić blisko 4 tysiące porcji konsumpcyjnych narkotyku. Oprócz tego zabezpieczyli łącznie kilkadziesiąt porcji suszu konopi, substancji zawierającej MDMA i kokainy.

Podejrzewając, że gdańszczanin mógł też kierować pod wpływem narkotyków, policjanci poddali go badaniu. Wynik był pozytywny. Wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność amfetaminy i mężczyźnie pobrano krew do dalszych badań.

Funkcjonariusze doprowadzili 40-latka do Prokuratury Rejonowej w Sopocie, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Po przesłuchaniu prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Wczorajszą decyzją sądu sprawca najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Jeżeli okaże się, że kierował samochodem pod wpływem narkotyków, za to przestępstwo grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Powrót na górę strony