POLICYJNE ZARZUTY DLA 24-LATKA ZA USZKODZENIE CIAŁA I POSŁUŻENIE SIĘ CUDZYM DOKUMENTEM
opoccy policjanci ustalili i zatrzymali 24- latka z Warszawy, któremu w miniony piątek śledczy postawili zarzut uszkodzenia ciała mieszkańca Słupska oraz posłużenia się dowodem osobistym stwierdzającym tożsamość innej osoby. W związku z chuligańskim charakterem popełnionego przestępstwa prokurator objął je ściganiem z urzędu. Za uszkodzenie ciała oraz posłużenie się cudzym dokumentem grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Sopoccy policjanci ustalili i zatrzymali 24- latka z Warszawy, któremu w miniony piątek śledczy postawili zarzut uszkodzenia ciała mieszkańca Słupska oraz posłużenia się dowodem osobistym stwierdzającym tożsamość innej osoby. W związku z chuligańskim charakterem popełnionego przestępstwa prokurator objął je ściganiem z urzędu. Za uszkodzenie ciała oraz posłużenie się cudzym dokumentem grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy w miniony wtorek około 2. 20 , podczas pobytu w jednym z sopockich lokali. Jak ustalili policjanci do stojącego przy barze mieszkańca Słupska podszedł młody mężczyzna i bez powodu, rzucił w niego szklanką po piwie powodując rozcięcie łuku brwiowego. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce interwencji ustalili w rozmowie z klientami lokalu prawdopodobny rysopis sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Kilka minut później funkcjonariusze zauważyli odpowiadającego rysopisowi mężczyznę wchodzącego do innego lokalu przy ul. Bohaterów Monte Cassino, okazało się że to ten sam mężczyzna, który przed chwilą zaatakował w lokalu przy ul. Bema mieszkańca Słupska. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jednostki Policji. Zatrzymany mężczyzna był pijany, alkomat pokazał blisko 1, 5 promila alkoholu w organizmie, policjantom podczas legitymowania mężczyzna okazał dowód osobisty, który jak ustalili policjanci nie należał do niego. W związku z tym, że zatrzymany próbował wprowadzić w błąd legitymujących go policjantów co do swojej tożsamości, funkcjonariusze zweryfikowali jego dane osobowe za pomocą skanera, sprawdzili czy odciski palców mężczyzny zarejestrowane są w bazie AFIS. Po tym badaniu okazało się, że linie papilarne należą do 24- letniego mężczyzny, mieszkańca Warszawy.
W miniony piątek śledczy na podstawie zebranego materiału dowodowego postawili 24-latkowi zarzut uszkodzenia ciała. Mimo, że pokrzywdzony odniósł obrażenia na czas nie dłuższy niż siedem dni, to z uwagi na chuligański charakter tego zdarzenia prokurator objął je ściganiem z urzędu. 24- latek przed sądem odpowie również za posłużenie się dowodem osobistym swojego kolegi za co może mu grozić do dwóch lat pozbawienia wolności.