POŁOWINKI POD KONTROLĄ
Sopoccy policjanci w miniony weekend dbali o bezpieczeństwo młodzieży bawiącej się podczas " Wielkich Połowinek Trójmiasta" Policyjne działania kontrolno-prewencyjne ukierunkowane były przede wszystkim na przeciwdziałanie przestępczości i demoralizacji osób nieletnich. Wzięli w nich udział m. in. policjanci ds. nieletnich, dzielnicowi oraz funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji z Gdańska.
Policjanci w nocy z 13/14 października podczas trwania "Wielkich Połowinek Trójmiasta" dbali o bezpieczeństwo nastolatków bawiących się tej nocy w Sopocie. Zadania policjantów ukierunkowane były przede wszystkim na przeciwdziałanie przestępczości i demoralizacji osób nieletnich. Wzięli w nich udział m. in. policjanci ds. nieletnich, dzielnicowi oraz funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji z Gdańska.
Z obserwacji policjantów wynika, że połowinki to czas kiedy młodzież eksperymentuje z alkoholem i innymi środkami odurzającymi. Pod ich wpływem dopuszczają się czynów karalnych, a przede wszystkim swoim zachowaniem zagrażają życiu i zdrowiu swojemu i innych. Minionej nocy policjanci w mundurach oraz po cywilnemu kontrolowali miejsca zagrożone, w tym rejony sklepów z alkoholem, puby, dyskoteki i inne miejsca w których bawiła się młodzież. Szczególną uwagę funkcjonariusze zwracali na przejawy demoralizacji w tym: spożywanie alkoholu, palenie papierosów, zaśmiecanie, zakłócanie porządku, przebywanie małoletnich poza miejsce zamieszkania w godzinach nocnych.
Podczas trwania połowinek policjanci wylegitymowali 158 osób, przeprowadzili 88 interwencji, ujawnili 90 wykroczeń najczęściej polegających na spożywaniu alkoholu w miejscu zabronionym oraz zaśmiecaniu. Policjanci pod opiekę rodziców oddali siedmiu pijanych nieletnich, jedną z dziewcząt policjanci przekazali załodze pogotowia, nastolatka miała objawy zatrucia alkoholowego. Pięć osób policjanci zatrzymali w związku z podejrzeniem posiadaniem narkotyków. Jeżeli analiza laboratoryjna potwierdzi, że znalezione przy nieletnich substancje okażą się narkotykami wówczas policjanci sprawę skierują do Sądu Rodzinnego. Ze swojego postępowania przed sądem będzie musiała wytłumaczyć się też nastolatka z Gdańska, która aby wejść do jednego z klubów przerobiła swoją legitymację, postarzając się o kilka lat.