Wiadomości

POLICJANCI ZATRZYMALI PASERA

Data publikacji 02.10.2013

Wczoraj śledczy postawili zarzut paserstwa 39- latkowi z Sopotu, który kupił od nieznanego mężczyzny po okazyjnej cenie farby oraz 20 metrowy przedłużacz. Następnie chciał sprzedać te rzeczy mężczyźnie pracującemu przy remoncie elewacji jednej z sopockich kamienic. 39- latkowi za paserstwo może grozić nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj śledczy postawili zarzut paserstwa 39- latkowi z Sopotu, który kupił od nieznanego mężczyzny po okazyjnej cenie farby oraz 20 metrowy przedłużacz. Następnie chciał sprzedać te rzeczy mężczyźnie pracującemu przy remoncie elewacji jednej z sopockich kamienic. 39- latkowi za paserstwo może grozić nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj śledczy przedstawili zarzut paserstwa 39- letniemu mieszkańcowi Sopotu, który kupił po okazyjnej cenie od nieznanego mu mężczyzny dwie puszki farby oraz dwudziestometrowy przedłużacz. 39- latek chciał zarobić na tej transakcji i mimo, że przypuszczał, że rzeczy mogą pochodzić z kradzieży zaoferował ich kupno mężczyźnie pracującemu przy remoncie elewacji jednej z sopockich kamienic. Pracownik budowy rozpoznał farby i przedłużacz jako własność swojego szefa. Do transakcji nie doszło bo o proponowanej mu transakcji pracownik natychmiast powiadomił policjantów, którzy po zebraniu materiału dowodowego postawili wczoraj 39- latkowi zarzut paserstwa.

Za to przestępstwo w wiezieniu można spędzić od 3 miesięcy do 5 lat.

Powrót na górę strony