Niewybuch z II wojny światowej w sopockim lesie
Mieszkaniec Sopotu podczas grzybobrania natknął się na pocisk artyleryjski pochodzący z czasów II wojny światowej. Dzięki jego odpowiedzialnej reakcji oraz sprawnym działaniom służb, niebezpieczne znalezisko zostało zabezpieczone i przewiezione na poligon, gdzie zostanie bezpiecznie zdetonowane.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia zlokalizowali miejsce gdzie znajdował się pocisk. Na miejscu zdarzenia pracował sierż. szt. Patryk Grycuk – sopocki dzielnicowy oraz specjalista Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego. Funkcjonariusz ocenił zagrożenie i zabezpieczył teren do czasu przybycia saperów Marynarki Wojennej, którzy przejęli niewybuch.
Każde takie zgłoszenie traktowane jest jako realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Policyjni pirotechnicy odgrywają kluczową rolę w procesie zabezpieczania niebezpiecznych przedmiotów – oceniają ryzyko, podejmują działania profilaktyczne i koordynują pracę innych służb do momentu przybycia wojskowych saperów. Ich specjalistyczna wiedza i doświadczenie pozwalają minimalizować ryzyko i zapobiegać tragediom.
Jak zachować się w przypadku znalezienia niewybuchu? W lasach, na polach i w pasie nadmorskim Trójmiasta wciąż odnajdywane są pozostałości wojenne. Pociski, granaty czy miny, mimo upływu kilkudziesięciu lat, wciąż pozostają niebezpieczne. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa: nie dotykaj, nie przenoś i nie próbuj rozbrajać podejrzanego przedmiotu, oddal się w bezpieczne miejsce, natychmiast powiadom Policję, dzwoniąc pod numer 112.
Dzięki czujności mieszkańca Sopotu oraz profesjonalizmowi policyjnych pirotechników i wojskowych saperów, tym razem udało się skutecznie wyeliminować zagrożenie. Apelujemy, by każde podobne znalezisko było niezwłocznie zgłaszane – to prosty krok, który może uratować życie.
