Kolejny kierowca z narkotykami i pod ich wpływem usłyszał zarzuty
Policjanci ruchu drogowego z sopockiej komendy zatrzymali 39-letniego kierowcę podejrzanego o jazdę pod wpływem amfetaminy i posiadanie przy sobie ponad 20 porcji narkotyków w postaci klefedronu, amfetaminy oraz marihuany. Mundurowi elektronicznie zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i pobrali krew do dalszych badań. Wczoraj na podstawie zebranych dowodów gdańszczanin usłyszał zarzuty.
Nietrzeźwi i pod wpływem narkotyków kierowcy wciąż siadają za kierownicą aut. Stanowią oni śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego, dlatego policjanci drogówki każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem na sopockich drogach i eliminują tych, których tam nie powinno być.
10 stycznia przed godziną 2.00 w nocy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 39-letniego gdańszczanina, który kierował golfem. Podczas rozmowy policjanci od razu zwrócili uwagę na jego nerwowe ruchy i powiększone źrenice. Poczuli też wydobywający się z wnętrza zapach marihuany. 39-latek przyznał się, że dzień wcześniej zażywał amfetaminę i dodał, że przy sobie nie ma żadnych zakazanych substancji. Policjanci ustalili, że jest inaczej… W kieszeni kurtki 39-latka mundurowi znaleźli czarną lateksową rękawiczkę, w której znajdowały się woreczki z białym proszkiem. Ponadto w przewieszonej przez ramię nerce mężczyzna miał woreczek z suszem. Znalezione substancje policjanci zabezpieczyli i przekazali biegłemu do badań. W wyniku dalszych działań mundurowi przeprowadzili też wstępne badanie śliny kierowcy, które wykazało obecność amfetaminy.
39-letni gdańszczanin został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Elektronicznie zatrzymano mu też prawo jazdy i pobrano krew do dalszych badań.
Wczoraj na podstawie opinii biegłego i innych zebranych dowodów zatrzymany 39-letni kierowca usłyszał zarzuty kierowania samochodem pod wpływem marihuany i amfetaminy oraz posiadania ponad 20 porcji narkotyków w postaci klefedronu, amfetaminy i marihuany. Teraz za te przestępstwa odpowie on przed sądem, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
