Na służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę, a wracając do domu - złodzieja perfum
Policjantem jest się zawsze, nawet w czasie wolnym od służby. Udowodnił to wczoraj funkcjonariusz ruchu drogowego z Sopotu st. sierż. Damian Urban. Policjant, widząc wybiegającego ze sklepu mężczyznę i goniącego go ochroniarza, bez chwili wahania ruszył autem w ich stronę i już po chwili obezwładnił złodzieja. Dzięki spostrzegawczości i natychmiastowej reakcji Damiana złodziej, zamiast cieszyć się łupem, został ukarany 500-złotowym mandatem. Do tego podczas wczorajszej służby Damian udaremnił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy auta.
Wczoraj po godzinie 19.00 w okolicy jednej z drogerii w Gdyni doszło do niecodziennej sytuacji, w której sopocki policjant ruchu drogowego st. sierż. Damian Urban zatrzymał złodzieja sklepowego. Damian po zakończonej służbie wracał samochodem do domu. Jadąc główną arterią miasta w pewnym momencie zauważył wybiegającego ze sklepu mężczyznę i goniącego go ochroniarza. Policjant bez chwili wahania ruszył w ich stronę i gdy zjechał samochodem w boczną ulicę zobaczył ochroniarza. Powiedział kim jest, a następnie zaprosił do auta, by razem poszukać złodzieja, który właśnie uciekł ochroniarzowi. Chwilę później ochroniarz wypatrzył uciekiniera, a Damian zatrzymał auto, wybiegł i go obezwładnił. Zadzwonił też na numer alarmowy 112 po policjantów.
Długo nie musiał na nich czekać, bo ulicą właśnie przejeżdżali funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, którzy przejęli zatrzymanego 17-latka z Malborka. Okazało się, że 17-latek ukradł z drogerii perfumy o wartości ponad 300 złotych i zamiast cieszyć się łupem, został ukarany 500-złotowym mandatem za kradzież.
Warto wspomnieć, że to nie jedyna osoba zatrzymana wczoraj przez Damiana. Jednym z priorytetowych zadań funkcjonariuszy ruchu drogowego jest eliminowanie z dróg tych, którzy nie powinny się tam znajdować. Należą do nich nietrzeźwi kierujący i Damian podczas wczorajszej służby udaremnił jazdę takiemu kierowcy. Podczas kontroli drogowej policjant od razu wyczuł zapach alkoholu od 50-latka kierującego samochodem Dacia Logan, a badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu. Samochód został odholowany na parking strzeżony, a 50-letni mieszkaniec Gdyni za swoje postępowanie wkrótce poniesie odpowiedzialność karną. Za to przestępstwo grozi do 3 lat więzienia.
