Złamał pięć sądowych zakazów kierowania pojazdami
Wczoraj kierujący autem jadąc Aleją Niepodległości w Sopocie zjechał na przeciwległy pas ruchu i na odcinku od ul. Krasickiego do ul. Zamenhoffa jechał kontra ruch, by potem skręcić w ulicę Zamenhoffa. Zobaczył to policjant drogówki i zatrzymał go do kontroli. Okazało się, że 40-letni obywatel Ukrainy siadając za kierownicą złamał pięć sądowych zakazów prowadzenia pojazdów, które w 2024 roku wydały sądy w Gdańsku i Sopocie. Za popełnione przestępstwo i wykroczenie 40-latek odpowie przed sądem.
Bezpieczeństwo na drodze to sprawa priorytetowa dla policjantów drogówki. Gdy widzą, że uczestnik ruchu popełnia wykroczenie, reagują! Tak też było wczoraj, ale na wykroczeniu nie skończyło się… Przed godziną 17.00 będący na Alei Niepodległości policjant na motocyklu zauważył, jak jadący Aleją w stronę Gdyni kierujący audi przejechał linię podwójną ciągłą i na odcinku od ul. Krasickiego do ul. Zamenhoffa jechał kontra ruch, by potem skręcić w ulicę Zamenhoffa. Funkcjonariusz od razu pojechał za nim i zatrzymał go do kontroli drogowej.
Za kierownicą auta siedział mieszkający w Trójmieście 40-letni obywatel Ukrainy. Gdy interweniujący policjant sprawdził go w systemach okazało się, że w ogóle nie powinien on kierować autem, bo ciąży na nim pięć sądowych zakazów kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Wszystkie zakazy zostały wydane w 2024 roku przez sądy w Gdańsku i Sopocie. Pierwsze dwa obowiązują od maja przez okres 9 i 6 miesięcy. Kolejne dwa zakazy są z czerwca, a czas ich obowiązywania wynosi 36 i 6 miesięcy. Na początku lipca br. Sąd Rejonowy w Sopocie wydał kolejny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi, który obowiązuje przez najbliższe 6 miesięcy.
Policjant udaremnił dalszą jazdę 40-latkowi, który za swoje nieodpowiedzialne zachowanie poniesie teraz odpowiedzialność karną. Mężczyzna odpowie też przed sądem za wykroczenie w ruchu drogowym.
Zgodnie z kodeksem karnym za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.