Obywatel Gruzji złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami i nie miał dokumentu potwierdzającego legalność pobytu w Polsce
Wczoraj policjanci ruchu drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę skody. Gdy jeden z funkcjonariuszy badał trzeźwość kierowcy od razu go rozpoznał. Okazało się, że kontrolował go kilka miesięcy wcześniej i wtedy ciążył na nim sądowy zakaz kierowania pojazdami. Policjant potwierdził w systemach, że zakaz ten obowiązuje 23-letniego obywatela Gruzji do 28 czerwca 2024 roku i go zatrzymał. Jeszcze tego samego dnia podejrzany usłyszał zarzut, złożył wyjaśnienia i… został przekazany strażnikom granicznym, bowiem nie posiadał żadnego dokumentu potwierdzającego legalność pobytu w Polsce.
Wczoraj rano policjanci ruchu drogowego z Sopotu będąc na Alei Niepodległości zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę skody. Gdy funkcjonariusz sprawdzał trzeźwość mężczyzny siedzącego za kierownicą od razu go rozpoznał. Okazało się, że kontrolował go w marcu br. i wtedy ciążył na nim sądowy zakaz kierowania pojazdami. Policjant wylegitymował mężczyznę i sprawdził go w systemach policyjnych. Potwierdziło się, że 23-letni obywatel Gruzji ma sądowy 9-miesięczny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi, który wydał Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku i który obowiązuje do 28 czerwca 2024 roku. Funkcjonariusze zatrzymali 23-latka, a jego auto odholowali na parking policyjny.
Jeszcze tego samego dnia podejrzany usłyszał zarzut kierowania samochodem pomimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, złożył wyjaśnienia i… został przekazany strażnikom granicznym. W wyniku prowadzonych działań policjanci ustalili bowiem, że mężczyzna nie posiada żadnego dokumentu potwierdzającego legalność jego pobytu w Polsce.
Za złamanie sądowego zakazu grozi kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności.