82-latka dzwoniła na numer 112 i domagała się, by ktoś przywiózł jej alkohol
82-letnia sopocianka zadzwoniła na numer 112, by zamówić alkohol. Tłumaczyła się, że ma gości, ale gdy nikt nie przywiózł alkoholu dzwoniła kolejne razy domagając się, by ktoś jej go przywiózł. W mieszkaniu seniorki zjawili się policjanci. Alkoholu nie przywieźli, zamiast tego ukarali kobietę 500-złotowym mandatem za blokowanie numeru alarmowego.
Już przedszkolaki wiedzą, że numer alarmowy 112 służy do tego, aby w przypadku zagrożenia jak najszybciej zaalarmować odpowiednie służby. Policja, pogotowie ratunkowe, czy straż pożarna w ten sposób dowiadują się o wypadkach drogowych, pożarach czy innych sytuacjach, w których zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi. Od tego, jak szybko uda nam się dodzwonić na ten numer zależy, czy pomoc medyczna dotrze na czas do osób ciężko rannych. Niestety wiele osób dzwoni na numer alarmowy albo z bardzo błahymi sprawami albo wręcz po to, by go złośliwie zablokować.
7 czerwca około godziny 16.00 sopoccy policjanci dostali informację od operatora numeru 112, że starsza kobieta blokuje numer alarmowy 112. Ze zgłoszenia wynikało, że 82-latka z Sopotu dzwoni do nich, by zamówić alkohol i ciągle domaga się, by ktoś jej go przywiózł, bo ma gości. Według zgłoszenia seniorka została też poinformowana o skutkach blokowania linii 112. Oficer dyżurny mając te informacje od razu skierował do mieszkania 82-latki policjantów patrolówki. W lokalu była tylko seniorka, która twierdziła, że znajomi przed chwilą wyszli. Mundurowi alkoholu jej nie przywieźli, zamiast tego ukarali kobietę 500-złotowym mandatem za blokowanie numeru alarmowego 112.
Pamiętajmy!
Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń kto:
1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
Ponadto jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.