Wiadomości

Zatrzymani kierowcy w pojazdach na minuty

Data publikacji 26.03.2024

W minioną niedzielę policjanci drogówki zatrzymali 36-latka z Sopotu, który miał ponad 2 promile alkoholu i kierował samochodem wynajmowanym na minuty. Mężczyzna usłyszał już zarzut za to przestępstwo. Dodatkowo wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność marihuany, a także amfetaminy i pobrano od niego krew do dalszych badań. Wczoraj przed północą ci sami funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego mieszkańca Gdyni, który kierował pojazdem na minuty. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność amfetaminy, a ponadto miał on przy sobie biały proszek i kryształy. Policjantom oświadczył, że to amfetamina i mefedron.

24 marca około godz. 17.00 do policjantów z Sopotu wpłynęło zgłoszenie, że na Brodwinie kierowca pojazdu na minuty jeździ niebezpiecznie wokół jednego z bloków. Na miejsce od razu pojechali funkcjonariusze drogówki, którzy przeszukując pobliski teren zauważyli poszukiwany samochód i zatrzymali go do kontroli. Kierującym okazał się 36-latek z Sopotu. Mężczyzna, jak się okazało, był nietrzeźwy i miał 2,2 promila alkoholu. Policjanci zauważyli też, że ma on nienaturalnie rozszerzone źrenice, które nie reagują na światło i nabrali podejrzeń, że znajduje się pod wpływem zakazanych substancji. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. Wstępne badanie śliny 36-latka potwierdziło obecność marihuany oraz amfetaminy w organizmie i pobrano od niego krew do dalszych badań. Po nocy spędzonej w policyjnej celi sopocianin usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Jeżeli badanie krwi potwierdzi u niego obecność zakazanych substancji, odpowie on też za jazdę pod wpływem narkotyków.

Wczoraj przed północą ci sami policjanci ruchu drogowego na ulicy 3 Maja zatrzymali do kontroli kierowcę innego pojazdu na minuty. Za kierownicą auta siedział 27-latek z Gdyni. Podczas rozmowy mężczyzna oświadczył mundurowym, że nie posiada uprawnień do kierowania, bo te zostały mu zatrzymane w 2018 roku za jazdę pod wpływem środków odurzających. Funkcjonariusze potwierdzili te informacje w systemach policyjnych, a następnie udaremnili dalszą jazdę mężczyźnie. Ale to nie był koniec jego kłopotów... Interweniujący policjanci zwrócili też uwagę na źrenice 27-latka i przeprowadzili badanie na obecność narkotyków w jego organizmie. Wstępne badanie śliny potwierdziło obecność amfetaminy i 27-latkowi pobrano krew do dalszych badań. W trakcie kontroli mężczyzna przyznał się też, że ma przy sobie amfetaminę i mefedron, a następnie wydał interweniującym policjantom dwa woreczki strunowe z białym proszkiem i kryształem, które trzymał w paczce po papierosach. Zabezpieczony towar funkcjonariusze przekazali biegłemu do badań, a zatrzymany mieszkaniec Gdyni trafił do policyjnej celi.

Pamiętajmy!

Każdy kierowca pod wpływem alkoholu czy narkotyków nie tylko łamie prawo, ale stanowi ogromne zagrożenie na drodze. Za jazdę w stanie nietrzeźwości czy pod wpływem narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Tą samą karą zagrożone jest posiadanie narkotyków.

Powrót na górę strony