3-miesięczny areszt dla sprawcy rozboju
Kryminalni z Sopotu zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. W grudniu 2023 roku mieszkaniec powiatu gdańskiego wszedł zamaskowany do sklepu, uderzył sprzedawcę i grożąc użyciem trzymanego w ręku noża ukradł z kasy sklepowej pieniądze. Wczoraj prokurator ogłosił podejrzanemu zarzut za to przestępstwo. Ponadto mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży wartościowych rzeczy z mieszkania byłej partnerki. Decyzją sądu został on tymczasowo aresztowany.
19 grudnia 2023 roku policjanci z Sopotu otrzymali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednym ze sklepów na terenie miasta. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że sprawca wszedł zamaskowany do sklepu, uderzył sprzedawcę i grożąc użyciem trzymanego w ręku noża zmusił go do otwarcia kasy sklepowej. Następnie ukradł z tej kasy pieniądze w kwocie 1100 złotych i uciekł. Policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła na miejscu czynności, przyjęto zawiadomienie o przestępstwie, przesłuchano świadków i sprawdzano okoliczne monitoringi. W sprawie zabezpieczono też ślady, w tym między innymi kominiarkę, która leżała na ziemi w pobliżu miejsca zdarzenia.
Nad sprawą oczywiście od początku pracowali kryminalni. To oni dzięki dobremu rozpoznaniu osobowemu i zdobytym informacjom ustalili, że sprawcą tego rozboju jest 30-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego. 12 marca 2024 roku kryminalni zatrzymali mężczyznę na terenie Gdańska i przewieźli go do policyjnej celi. W wyniku dalszych działań policjanci z laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku przeprowadzili badania z zakresu genetyki sądowej i potwierdzili, że na zabezpieczonej kominiarce znajduje się materiał biologiczny zatrzymanego 30-latka.
Wszystkie zebrane w sprawie dowody funkcjonariusze przekazali do Prokuratury Rejonowej w Sopocie i doprowadzili tam podejrzanego. Prokurator ogłosił mu zarzut rozboju z użyciem noża, za co grozi kara od 3 do nawet 20 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży wartościowych rzeczy i pieniędzy z mieszkania byłej partnerki, gdzie łączna wartość strat wyniosła ponad 7.000 złotych. Do zdarzenia doszło pod koniec lutego br., a łupem sprawcy padł między innymi laptop, telefon komórkowy, pieniądze w kwocie 1500 złotych, zegarek czy gry PlayStation.
Wczoraj sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec 30-latka 3-miesięczny areszt tymczasowy.