Uważajmy na fikcyjne kwatery!
Oszuści nie próżnują, dlatego bądźmy ostrożni i pamiętajmy: zanim zarezerwujemy pobyt nad morzem i wpłacimy pieniądze, wnikliwie sprawdźmy właściciela i obiekt, do którego zamierzamy przyjechać. 38-latka z Nowego Targu znalazła ogłoszenie o wynajmie apartamentu w Sopocie, wpłaciła 450-złotową zaliczkę i gdy zjawiła się w kamienicy ustaliła, że lokal w ogóle nie istnieje. Apelujemy o ostrożność i przestrzegamy przed potencjalnymi oszustami, którzy mogą oferować noclegi w fikcyjnych lub cudzych pensjonatach.
Wczoraj do policjantów z Sopotu zgłosiła się 38-letnia mieszkanka Nowego Targu i zawiadomiła o oszustwie przy wynajmie apartamentu w Sopocie. Z ustaleń policjantów wynika, że pokrzywdzona znalazła ogłoszenie o wynajmie na serwisie ogłoszeniowym. Następnie telefonicznie skontaktowała się z „wynajmującą” ten lokal i potwierdziła termin pobytu. Kolejnym krokiem było wykonanie przelewu natychmiastowego na wskazane konto bankowe. Kobieta po tym, jak dostała od „wynajmującej” sms-a z numerem konta, przelała jako zaliczkę 450 złotych. Pod koniec sierpnia mieszkanka Nowego Targu zjawiła się w Sopocie. Będąc na dworcu próbowała dodzwonić się do „wynajmującej”, ale jej telefon był wyłączony, a gdy zjawiła się w kamienicy stwierdziła, że apartament w ogóle nie istnieje i zrozumiała, że została oszukana.
Apelujemy do turystów o ostrożność i dokładne weryfikowanie właścicieli obiektów przed przelaniem zaliczki na ich konto. Na co należy zwrócić uwagę, by uniknąć rozczarowania?
- Cena za wynajem – zbyt niska, w atrakcyjnym miejscu i blisko morza powinna nam dać do myślenia - większe kwatery i pensjonaty są z reguły wpisywane do rejestru w Urzędzie Miasta Sopotu – zadzwońmy tam i zapytajmy, czy taki pensjonat lub kwatera rzeczywiście istnieje. Porównajmy też cenę wynajmu w różnych obiektach.
- Atrakcyjna lokalizacja, adres, który nie istnieje – zawsze sprawdźmy wskazany adres na mapach dostępnych w Internecie, (jeśli nie istnieje lub pokazuje się na przykład w centrum parku miejskiego, mamy do czynienia z oszustwem). W przypadku prywatnych ogłoszeń warto zadzwonić np. do pobliskiego lokalu usługowego i zapytać o obiekt, który zamierzamy wynająć.
- Dokładnie sprawdźmy dane, postarajmy się zebrać jak najwięcej informacji o wynajmującym. Pamiętajmy – im więcej czasu poświęcimy na weryfikację ogłoszenia, tym mniejsze szanse, że zostaniemy oszukani.
- Starajmy się korzystać z oficjalnych stron hoteli, pensjonatów itp. lub portali skupiających zweryfikowanych ogłoszeniodawców.
- Czytajmy komentarze - nie sugerujmy się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej obiektu – w przypadku oszustwa są one spreparowane. Zasięgnijmy opinii z innych miejsc.
- Zachowajmy szczególną ostrożność, jeśli zostaniemy poproszeni o dokonanie płatności przelewem bankowym lub gotówką - zaliczkę wpłacajmy na konto bankowe. Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia, co do uczciwości oferty.
I co ważne...
- Gdy już wybierzemy konkretną ofertę i wpłacimy zaliczkę, zachowajmy dowód wpłaty oraz historię korespondencji. To wszystko może pomóc w ustaleniu sprawcy oszustwa.
Ponadto przypominamy!
Właściciel obiektu, który zauważy, że jego zdjęcia lub inne dane zostały skopiowane i wykorzystane na innej stronie oferującej noclegi, powinien po uprzednim zabezpieczeniu dowodu (print screen, wydruk), niezwłocznie interweniować u administratora strony w celu zablokowania takiego ogłoszenia oraz złożyć stosowne zawiadomienie w jednostce Policji.
Bądźmy ostrożni i nie dajmy się oszukać!