Z prędkością 131 km/h jechał przez Sopot. Inni kierowali po alkoholu lub pomimo ciążącego zakazu kierowania pojazdami
20 sierpnia policjanci ruchu drogowego interweniowali wobec 51-letniego kierowcy porsche, który z prędkością 131 km/h jechał przez Sopot. W związku z rażącym przekroczeniem prędkości funkcjonariusz elektronicznie zatrzymał prawo jazdy mieszkańcowi Torunia i nałożył na niego mandat karny w wysokości 5.000 złotych i 15 punktów karnych. W związku z odmową przyjęcia tego mandatu sprawą zajmie się teraz sąd, do którego mundurowi skierują wniosek o ukaranie. W ostatnich dniach policjanci drogówki wyeliminowali z ruchu także 38-latka z powiatu gdańskiego, który złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz 9 osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodami, rowerami i hulajnogami elektrycznymi. Apelujemy, bądźmy rozważni na drodze!
Przekraczanie prędkości to najczęstsza przyczyna tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych, dlatego sopoccy policjanci ruchu drogowego nie ustają w działaniach i nie odpuszczają takim kierowcom. W niedzielę, 20 sierpnia, około godz. 11.00 patrol drogówki zmierzył prędkość porsche, które poruszało się Aleją Niepodległości i ustalił, że kierujący tym autem jedzie w obszarze zabudowanym z prędkością 131 km/h. Siedzący za kierownicą 51-letni mieszkaniec Torunia od razu został zatrzymany do kontroli drogowej i za rażące przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 5000 złotych i 15 punktów karnych. Do tego elektronicznie zatrzymali mu prawo jazdy. 51-latek skorzystał z prawa i odmówił przyjęcia mandatu, dlatego o jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd, do którego mundurowi skierują wniosek o ukaranie. Czuwający nad bezpieczeństwem na drodze funkcjonariusze od soboty, 19 sierpnia, interweniowali również wobec innych 25 kierujących samochodami, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość na ulicach Sopotu.
Ale przekraczanie dozwolonej prędkości to nie były jedyne przewinienia kierujących pojazdami. 20 sierpnia około godz. 8.00 rano mundurowi wyeliminowali z ruchu 38-latka z powiatu gdańskiego, który kierował samochodem volkswagen. W wyniku sprawdzenia w policyjnych bazach policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania i złamał ciążący na nim sądowy zakaz kierowania pojazdami, co jest przestępstwem. Dzień później około godz. 9.00 funkcjonariusze drogówki udaremnili dalszą jazdę 39-letniemu mieszkańcowi powiatu nowodworskiego, który będąc po użyciu alkoholu kierował samochodem. Tego samego dnia przed północą policjanci zatrzymali do kontroli 35-letnią gdańszczankę, która kierowała subaru mając 1,6 promila alkoholu. Obojgu kierującym zatrzymano prawo jazdy i za swoje postępowania wkrótce usłyszą zarzuty i poniosą odpowiedzialność przed sądem.
W trakcie prowadzonych działań sopoccy policjanci interweniowali również wobec 5 osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały hulajnogami elektrycznymi. Troje z nich zostało ukaranych 2500-złotowymi mandatami za jazdę hulajnogą w stanie nietrzeźwości, a pozostałą dwójkę ukarano 1000-złotowym mandatem za jazdę po użyciu alkoholu. 1000-złotowy mandat dostał też 35-letni sopocianin, który mając ponad 0,2 promila alkoholu kierował rowerem. Dzięki postawie 53-letniego sopocianina kary nie uniknie również 42-letni mieszkaniec woj. śląskiego, który mając 2,3 promila alkoholu jechał rowerem po przejściu dla pieszych. Ujęty przez obywatela i przekazany policjantom rowerzysta nie chciał się też wylegitymować, dlatego za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem, do którego policjanci skierują wniosek o ukaranie.
Apelujemy do wszystkich kierowców o wyobraźnię i rozwagę na naszych drogach. Pamiętajmy, że skrajnie nieodpowiedzialne zachowania, w tym nadmierna prędkość, mogą doprowadzić do tragicznych w skutkach wypadków. Zatem uszanujmy swoje bezpieczeństwo, życie i zdrowie oraz wszystkich innych uczestników ruchu drogowego. Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Jazda samochodem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat więzienia.