Prowadzili po alkoholu. 47-latek podejrzewany jest o jazdę pod wpływem substancji psychoaktywnych
Od początku tygodnia policjanci drogówki wyeliminowali z ruchu czworo kierujących, którzy nie powinni siadać za kierownicą swoich pojazdów. Dwóch mężczyzn w wieku 32 i 71 lat oraz 30-letnia kobieta kierowało pod wpływem alkoholu, natomiast 47-latek podejrzewany jest o jazdę pod wpływem substancji psychoaktywnych. Do tego funkcjonariusze ruchu drogowego udaremnili dalszą jazdę i ukarali wysokimi mandatami kolejne dwie osoby, które będąc po użyciu alkoholu kierowały hulajnogami elektrycznymi.
Dziś, 10 sierpnia, około godziny 4.00 nad ranem na Alei Niepodległości w Sopocie policjanci drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę toyoty. Podczas rozmowy z 32-letnim mieszkańcem Redy funkcjonariusze wyczuli od niego silny zapach alkoholu i sprawdzili trzeźwość. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kierownicą, bo jest nietrzeźwy i ma blisko 0,6 promila alkoholu. Policjanci udaremnili mu dalszą jazdę i elektronicznie zatrzymali też jego prawo jazdy. 32-latek wkrótce usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, co jest przestępstwem i za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Od początku tygodnia policjanci ruchu drogowego z Sopotu wyeliminowali z dalszej jazdy także 71-letniego sopocianina i 30-letnią mieszkankę powiatu kartuskiego, którzy będąc po użyciu alkoholu kierowali samochodami. Funkcjonariusze zatrzymali im prawa jazdy, a za popełnione wykroczenia mężczyzna i kobieta poniosą odpowiedzialność przed sądem.
Czuwający nad bezpieczeństwem na drodze policjanci udaremnili dalszą jazdę również 47-letniemu mieszkańcowi Sopotu podejrzewanemu o jazdę pod wpływem substancji psychoaktywnych. Do tej interwencji doszło 9 sierpnia na Alei Niepodległości w Sopocie. Około godziny 12.30 funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej 47-latka po tym, jak kierując swoim samochodem przekroczył dozwolą prędkość w terenie zabudowanym. Kierujący jest znany sopockim stróżom prawa, notowany był m.in. za kradzieże i przestępczość narkotykową. Podczas rozmowy z mężczyzną policjanci nabrali podejrzeń, że znajduje się on pod wpływem zakazanych substancji i przeprowadzili badanie na ich obecność. Nie mylili się - wstępne badanie śliny wykazało bowiem u 47-latka obecność substancji psychoaktywnych i pobrano od niego krew do dalszych badań. Mundurowi elektronicznie zatrzymali mu też prawo jazdy. Jeżeli wynik badania krwi potwierdzi obecność zakazanych substancji, sopocianin usłyszy zarzut kierowania samochodem pod ich wpływem i poniesie odpowiedzialność przed sądem. Za przekroczenie dozwolonej prędkości został on ukarany mandatem karnym.
W ostatnich dniach sopoccy policjanci ruchu drogowego udaremnili dalszą jazdę i ukarali wysokimi mandatami także kolejne dwie osoby, które będąc po użyciu alkoholu kierowały hulajnogami elektrycznymi. 8 sierpnia funkcjonariusze ukarali 1000-złotowym mandatem 18-latkę z Gdańska za jazdę hulajnogą mając blisko 0,5 promila alkoholu. Dzień później mandatem w tej samej kwocie została ukarany 18-latek z Warszawy, u którego alkomat również pokazał 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Kierowanie samochodem po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka to wykroczenie, za które grozi kara aresztu albo kara grzywny nie niższa niż 2500 złotych i sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów.