Zaatakował 28-latka w centrum miasta – został zatrzymany i za swoje postępowanie poniesie odpowiedzialność karną
Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który w weekend w centrum Sopotu zaatakował 28-letniego gdańszczanina. Sprawca poprzez bicie pięściami i kopnięcie w głowę naraził pokrzywdzonego na ciężkie obrażenia ciała. Jak się okazało, zatrzymany również był mieszkańcem Gdańska, a w chwili zatrzymania był też nietrzeźwy. Wczoraj na podstawie zebranych dowodów ogłoszono mu zarzut uszkodzenia ciała, a z uwagi na działanie z pobudek chuligańskich podejrzany musi liczyć się z obostrzeniem kary.
W nocy z 22/23 lipca br. policjanci z Sopotu zostali wezwani w okolice lokalu gastronomicznego znajdującego się w centrum miasta, gdzie doszło do pobicia mężczyzny. Skierowane na miejsce patrole policyjne potwierdziły zgłoszenie, a rannego 28-latka z Gdańska załoga pogotowia ratunkowego przewiozła do szpitala. By wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia funkcjonariusze rozpytywali osoby, ustalali świadków, a także rysopisy osób, które brały udział w zdarzeniu i uciekły z miejsca. Jednocześnie mundurowi analizowali też zapisy kamer monitoringu. Dzięki tym działaniom policjanci z Sopotu w wyniku penetracji pobliskiego rejonu zatrzymali czterech młodych gdańszczan w wieku 20-21 lat uczestniczących w zdarzeniu. Wszyscy byli nietrzeźwi i trafili do policyjnej celi.
Analizując zgromadzone dowody śledczy ustalili, że zatrzymany 21-latek zaatakował 28-letniego gdańszczanina, działając przy tym publicznie z oczywiście błahego powodu i okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego. Sprawca poprzez bicie pięściami i kopnięcie w głowę spowodował u pokrzywdzonego obrażenia głowy i naraził go też na ciężkie obrażenia ciała. Wczoraj policjantka z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosiła 21-latkowi zarzut za popełnione przestępstwo, do którego przyznał się. Pozostałe osoby po przesłuchaniu zostały zwolnione.
Czynności w sprawie cały czas trwają i niewykluczone, że wkrótce kolejna z osób usłyszy zarzut. Za spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a z uwagi na działanie z pobudek chuligańskich podejrzany 21-latek musi liczyć się z obostrzeniem kary.