Sprawcy rozboju w areszcie
Poznali 27-latka na ulicy, zaprosili do mieszkania, gdzie były inne osoby i wspólnie spożywali alkohol. Gdy doszło do awantury i 27-latek stanął w obronie kobiety, pobili go, a następnie zabrali mu pieniądze w kwocie 2 tys. złotych, dowód osobisty i telefon. Dwaj mieszkańcy Sopotu w wieku 44-lat zostali zatrzymani przez kryminalnych, prokurator ogłosił im zarzut rozboju, a sąd aresztował na 3 miesiące.
17 lipca br. do policjantów z woj. małopolskiego zgłosił się 27-latek bez stałego miejsca zamieszkania i zawiadomił o rozboju, do którego doszło kilka dni wcześniej na terenie Sopotu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że pokrzywdzony przyjechał do Sopotu i poznał na ulicy trzech mężczyzn. Zaprosili oni go do mieszkania, gdzie były również inne osoby i tam wspólnie spożywali alkohol. W pewnym momencie doszło do awantury i gdy 27-latek stanął w obronie kobiety został zaatakowany przez dwóch nowopoznanych mężczyzn. Sprawcy bili go po całym ciele, a następnie zabrali mu telefon o wartości 1000 złotych oraz saszetkę, w której miał pieniądze w kwocie 2 tys. złotych i dowód osobisty. Po całym zdarzeniu pokrzywdzony uciekł z mieszkania.
Informacja o rozboju od razu trafiła do sopockich policjantów i sprawą zajęli się kryminalni. Dzięki dobremu rozpoznaniu osobowemu ustalili oni, kto stoi za tym przestępstwem i jeszcze tego samego dnia zatrzymali dwóch 44-letnich mieszkańców Sopotu. Sprawców osadzono w policyjnej celi.
Wczoraj policjanci doprowadzili zatrzymanych mężczyzn do Prokuratury Rejonowej w Sopocie. Prokurator na podstawie zebranych dowodów ogłosił im zarzut doprowadzenia do stanu bezbronności 27-latka poprzez jego pobicie, a następnie kradzieży pieniędzy, dowodu osobistego i telefonu. Wczoraj też odbyło się posiedzenie aresztowe. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanych areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.