Wiadomości

Dzielnicowi odpowiedzieli na zaproszenie 4-latka

Data publikacji 13.07.2023

Gdy usłyszał dźwięk domofonu pomyślał, że to tata i wybiegł na klatkę schodową, by go przywitać. A tam wielkie zaskoczenie! 4-letni Anatol zamiast taty zobaczył sopockich dzielnicowych, którzy odpowiedzieli na jego prośbę umieszczoną za pośrednictwem mamy na portalu społecznościowym i wpadli do niego z wizytą. Uśmiech 4-latka był dla policjantów najlepszym podziękowaniem za odwiedziny. Anatolowi i jego rodzicom życzymy wszystkiego dobrego!

Anatol ma 4 lata. Dwa lata temu w okresie pandemii koronawirusa mama tłumaczyła mu, że policjanci dzwonią do nich codziennie, by sprawdzić czy ma obcięte paznokcie. Był to jej sposób na covid, trwającą w rodzinie kwarantannę i problem z obcinaniem paznokci u syna. Dzięki tym tłumaczeniom malec bez żadnych krzyków pozwalał sobie obcinać paznokcie i, jak twierdzi mama, do dziś nie ma z tym problemu. Gdy niedawno usłyszała od Anatola, że chciałby zaprosić policjantów do domu i pokazać, jak dba o swoje dłonie, pochwaliła się tą historią w mediach społecznościowych. Post zobaczyli dzielnicowi z Sopotu i nie zostawili go bez echa.

We wtorek policjanci ruszyli z wizytą do 4-latka. Anatol, gdy usłyszał dźwięk domofonu pomyślał, że to tata i wybiegł na klatkę schodową go przywitać. A tam wielkie zaskoczenie! Zamiast taty zobaczył dzielnicowych, którym od razu pokazał dłonie i zaprosił do swojego pokoju, gdzie pokazał wóz policyjny. Jak się okazało, Anatol jest wielkim fanem Policji! Funkcjonariusze obdarowali go drobnymi upominkami, opowiedzieli o pracy w Policji i troszcząc się o jego bezpieczeństwo przypomnieli mu zasady bezpieczeństwa obowiązujące w domu i nad wodą. Wręczyli też jego mamie opaski niezgubki zachęcając do zakładania ich dziecku nie tylko na plaży, ale również na deptakach czy w galeriach. Kolejnym punktem spotkania była możliwość zobaczenia z bliska policyjnego radiowozu.

Na zakończenie wizyty Anatol zadał dzielnicowym pytanie o różnice pomiędzy policją a strażą miejską i uważnie słuchał ich odpowiedzi. Okazało się, że ten mądry 4-latek sprawdzał policjantów, bo informacje te miał w małym palcu. Jego uśmiech był dla dzielnicowych najlepszym podziękowaniem za wizytę.

Anatolowi i jego rodzicom życzymy wszystkiego dobrego!

 

Zdjęcia: KMP Sopot, Mama Anatola

  • Na zdjęciu policjant i dziecko
  • Na zdjęciu policjant i dziecko
  • Wnętrze pokoju. Na zdjęciu policjant i dziecko
  • Wnętrze pokoju. Na zdjęciu policjant i dziecko
  • Na zdjęciu dziecko - mały chłopiec siedzący na fotelu pasażera w samochodzie
  • Na zdjęciu dziecko - mały chłopiec siedzący na fotelu pasażera w policyjnym radiowozie
  • Na zdjęciu chłopiec machający odjeżdząjącym radiowozem policjantom
Powrót na górę strony