Sopot – Piłeś? – Nie jedź! Dotyczy to także kierujących hulajnogami elektrycznymi!
Sopoccy policjanci stosują zasadę „zero tolerancji” wobec pijanych za kierownicą, a także tych poruszających się hulajnogą elektryczną czy rowerem. Jako niechronieni uczestnicy ruchu drogowego są oni bardziej narażeni na tragiczne następstwa wypadków drogowych niż kierowcy samochodów. Dodatkowo sami stanowią zagrożenie dla innych. Niestety takich osób na naszych drogach nie brakuje. Tylko w weekend mundurowi wyeliminowali z ruchu trzech nietrzeźwych mężczyzn na hulajnogach elektrycznych oraz kobietę, która jechała hulajnogą będąc po użyciu alkoholu.
Wysokimi mandatami zakończyła się interwencja dla dwojga 19-latków z woj. łódzkiego, którzy jechali ul. Chopina w Sopocie na hulajnogach elektrycznych. W sobotę tuż przed północą policjanci drogówki zatrzymali ich do kontroli drogowej i gdy tylko do nich podeszli od razu zauważyli, że są oni pod wpływem alkoholu. Alkomat pokazał u 19-latka 0,9 promila alkoholu, natomiast u jego rówieśniczki blisko 0,5 promila. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem mężczyzna za jazdę hulajnogą w stanie nietrzeźwości został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a jego znajomą policjanci ukarali 1000 złotowym mandatem.
Mandatami w kwocie 2500 złotych zostali też ukarani kolejni dwaj mężczyźni, których kilka godzin później zatrzymali do kontroli drogowej ci sami funkcjonariusze. Badanie alkotestem wykazało, że mieszkańcy Gdyni w wieku 35 i 37 lat poruszając się hulajnogami elektrycznymi po centrum Sopotu mieli w wydychanym powietrzu odpowiednio ok. 0,8 i 1,2 promila alkoholu.
Bądźmy świadomi tego, że każdy nietrzeźwy użytkownik drogi stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu. Dotyczy to zarówno kierujących pojazdami mechanicznymi, hulajnogami elektrycznymi, UTO, rowerzystów jak i pieszych. Na tragiczne następstwa wypadków najbardziej narażeni są ci uczestnicy ruchu drogowego, których nie chronią żadne pasy bezpieczeństwa ani karoseria. To oni w przypadku zderzenia z pojazdem mają najmniejsze szanse na uniknięcie poważnych obrażeń. A gdy w grę wchodzi alkohol, o wypadek nietrudno.