Jeden posłużył się fałszywym prawem jazdy, drugi rażąco przekroczył prędkość
Wczoraj policjanci drogówki wyeliminowali z ruchu kolejnych kierujących pojazdami. 27-letni obywatel Turkmenistanu w ogóle nie powinien kierować pojazdami, a podczas kontroli drogowej posłużył się podrobionym prawem jazdy. Natomiast 35-latek z Gdańska jechał przez Sopot z prędkością 117 km/h.
Prędkość to jeden z kluczowych czynników wpływających na ryzyko zaistnienia wypadków drogowych i skalę ich skutków. Jako najbardziej śmiercionośna przyczyna wypadków zagraża nie tylko kierującym i ich pasażerom, ale również pieszym uczestnikom ruchu. Wczoraj około godz. 19.00 sopoccy policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę forda, który z prędkością 117 km km/h jechał Aleją Niepodległości. Sprawcą wykroczenia okazał się 35-letni mieszkaniec Gdańska i za przekroczenie dozwolonej prędkości o 67 km/h został ukarany mandatem w wysokości 2000 tys. zł. Na konto mężczyzny trafi też 14 punktów karnych, a ponadto w związku z rażącym przekroczeniem prędkości policjanci elektronicznie zatrzymali mu prawo jazdy, które zgodnie z przepisami straci na 3 miesiące.
Ale nie był to jedyny kierujący, który wczoraj przekroczył dozwoloną prędkość na ulicach Sopotu. Podczas prowadzonych działań funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli także kolejnych 10 sprawców wykroczeń, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość. Pamiętajmy, w przypadku potrąceń pieszych już nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości zmniejsza szanse przeżycia człowieka, a przy dużych prędkościach nawet najbardziej bezpieczny samochód nie daje gwarancji na przeżycie kierowcy i pasażerom.
Wczoraj, w trakcie pełnionej służby na drodze, policjanci drogówki udaremnili dalszą jazdę także obywatelowi Turkmenistanu, który w ogóle nie powinien siadać za kierownicą auta. Do tej kontroli drogowej doszło po godz. 13.00 na Alei Niepodległości w Sopocie. 27-latek poruszał się toyotą bez włączonych świateł, a w trakcie czynności posłużył się podrobionym prawem jazdy. Funkcjonariusz od razu zauważył, że jest ono fałszywe i je zabezpieczył. W dokumencie brakowało m.in. nadruku fluoryzującego, a w promieniowaniu UV nie było widocznych zabezpieczeń. Obywatel Turkmenistanu w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Policjanci przypominają! Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
