Kontrolę drogową zakończył w policyjnym areszcie
Policjanci drogówki zmierzyli prędkość jadącego przez Sopot volkswagena i ustalili, że kierujący tym autem jedzie z prędkością o 20km/h większą niż obowiązuje w danym miejscu. Funkcjonariusze od razu zatrzymali sprawcę wykroczenia do kontroli drogowej, którym był 24-letni mieszkaniec Gdyni. Ale dla kierowcy to był dopiero początek problemów…
26 lipca przed północą będący na Alei Niepodległości policjanci drogówki zmierzyli prędkość kierującego volkswagenem i ustalili, że jedzie on z prędkością o 20km/h większą niż obowiązuje w danym miejscu. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej sprawcę tego wykroczenia i ustalili, że jest nim 24-letni mieszkaniec Gdyni. Ale dla kierowcy to był dopiero początek problemów…
Podczas rozmowy z 24-latkiem jeden z policjantów od razu wyczuł charakterystyczny dla marihuany zapach wydobywający się z wnętrza samochodu, a do tego widząc zaczerwienione i nie reagujące na światło źrenice kierowcy nabrał podejrzeń, że znajduje się on pod wpływem zakazanych substancji. Przypuszczenia funkcjonariusza potwierdziły się. Wstępne badanie śliny wykazało u mieszkańca Gdyni obecność marihuany i pobrano mu krew do dalszych badań. Ponadto w wyniku dalszych działań policjanci znaleźli u mężczyzny schowane w bieliźnie narkotyki w postaci suszu konopi, które zabezpieczyli. Zatrzymany 24-letni mieszkaniec Gdyni trafił do policyjnej celi, natomiast podróżująca z nim pasażerka po przesłuchaniu została zwolniona.
Dziś na podstawie zebranych dowodów, w tym opinii biegłego, podejrzany usłyszał zarzut posiadania marihuany, do którego przyznał się. Jeżeli badanie krwi potwierdzi u niego obecność zakazanych substancji, usłyszy on kolejny zarzut.
Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jazda samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat więzienia oraz utratą uprawnień do kierowania.
