Po raz kolejny wdarła się do budynku i została aresztowana na 2 miesiące. Jej dwaj wspólnicy objęci dozorem policyjnym
Zostali zatrzymani za wdarcie się do cudzego budynku przy pomocy skradzionego klucza. W wyniku dalszych działań policjanci udowodnili im też, że wcześniej włamali się do tego samego obiektu, skąd ukradli dwa telewizory. W miniony wtorek 44-letnia kobieta i jej 30-letni wspólnik usłyszeli zarzuty za te przestępstwa, przyznali się i po zakończeniu czynności zostali zwolnieni. Jak się okazało, tego samego dnia około godz. 22.00 wrócili oni na miejsce przestępstwa razem z 28-letnim mężczyzną, wybili szybę w drzwiach i ponownie wdarli się do budynku. Od razu zostali zatrzymani przez sopockich policjantów i osadzeni w policyjnej celi. Wczorajszą decyzją sądu 44-latka bez stałego miejsca zamieszkania została aresztowana na 2 miesiące. Jej wspólników prokurator objął dozorem policyjnym.
5 czerwca sopoccy policjanci zatrzymali w jednym z budynków na terenie miasta 44-latkę i jej 30-letniego znajomego jako osoby podejrzane o zakłócenie miru domowego poprzez wdarcie się do cudzego obiektu przy pomocy skradzionego klucza. Trafili oni do policyjnej celi, a w wyniku dalszych działań funkcjonariusze udowodnili im, że wcześniej włamali się do tego budynku i ukradli dwa telewizory. Podejrzani na podstawie zebranych dowodów usłyszeli zarzuty za te przestępstwa, przyznali się, chcą też dobrowolnie poddać się karze i w miniony wtorek po zakończeniu czynności zostali zwolnieni.
Kilkanaście godzin później sopoccy policjanci odebrali zgłoszenie, z którego wynikało, że trzy osoby wybijają szyby na terenie tego samego obiektu. Na miejsce pilnie pojechali policjanci ruchu drogowego i prewencji i tam zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn oraz jedną kobietę, którzy wdarli się do budynku. Jak się okazało, dwoje z nich to byli sprawcy, którzy rano opuścili sopocką komendę. 44-latka, jej 30-letni wspólnik, a także ich 28-letni znajomy trafili do policyjnego aresztu.
Zgromadzone w sprawie dowody policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej w Sopocie i doprowadzili też tam zatrzymane osoby. Prokurator ogłosił sprawcom zarzut naruszenia miru domowego poprzez wdarcie się cudzego budynku i po przesłuchaniu zastosował wobec dwóch mężczyzn dozór policyjny. Wobec kobiety natomiast skierował do sądu wniosek o jej tymczasowe aresztowanie. Wczoraj sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 44-latki bez stałego miejsca zamieszkania areszt tymczasowy na 2 miesiące.
Naruszenie miru domowego to przestępstwo zagrożone grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.