Zatrzymana agresywna 25-latka z Warszawy, która zakłócała ciszę nocną w hotelu, uszkodziła samochód i znieważyła interweniujących policjantów
Sopoccy policjanci zatrzymali nietrzeźwą 25-letnią klientkę hotelu, która uszkodziła samochód należący do innego gościa hotelowego i znieważyła interweniujących stróżów prawa. Mieszkanka Warszawy odpowie też za wykroczenia zakłócania spoczynku nocnego w hotelu, używania słów nieprzyzwoitych, braku zasłonięcia ust i nosa w częściach wspólnych hotelu, a także zanieczyszczenia miejsca publicznego poprzez przewrócenie kosza i wysypanie z niego śmieci. Po wytrzeźwieniu 25-letnia sprawczyni usłyszała zarzuty za popełnione przestępstwa i wykroczenia. O jej dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
6 lutego około godz. 2.00 w nocy policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego zostali wezwani do jednego z hoteli w Sopocie, gdzie miało dojść do zakłócania spoczynku nocnego. Na miejscu pracownik ochrony poinformował mundurowych, że kilka godzin wcześniej zameldowała się u nich kobieta, która teraz zakłóca ciszę nocną, krzyczy oraz zaczepia innych gości hotelowych. Interweniujący policjanci na jednym z pięter zauważyli kobietę, która krzykami zakłócała innym spoczynek nocy. Okazało się, że to 25-letnia mieszkanka Warszawy. Policjanci od razu wyczuli od niej silną woń alkoholu, lecz odmówiła ona poddania się badaniu stanu trzeźwości. W trakcie interwencji 25-latka używała też słów wulgarnych i w częściach wspólnych hotelu naruszała przepisy dotyczące zasłaniania ust i nosa. Policjanci poinformowali ją o popełnionych wykroczeniach i skierowaniu w tej sprawie wniosku o ukaranie do sądu, a po zakończonych czynnościach kobieta oddaliła się do swojego pokoju.
Kilka minut później, gdy funkcjonariusze znajdowali się jeszcze przy recepcji hotelowej, pracownicy hotelu przekazali im, że kobieta zeszła na parking, gdzie uderzała w samochody i przewróciła duży śmietnik. Policjanci od razu podjęli interwencję wobec 25-latki, która w rozmowie z nimi zaprzeczała wszystkiemu i twierdziła, że nic nie uszkodziła. Jednak funkcjonariusze nie dali wiary jej słowom i na podstawie analizy zapisów monitoringu potwierdzili, że uderzając ciałem o jeden z samochodów gości hotelowych w kilku miejscach wgniotła karoserię. W pewnym momencie nietrzeźwa 25-latka zaczęła też znieważać interweniujących policjantów, stała się agresywna i nie wykonywała poleceń mundurowych. Natychmiast została ona obezwładniona i zatrzymana jako podejrzana o przestępstwa uszkodzenia mienia i znieważenia policjantów.
25-letnia mieszkanka Warszawy została doprowadzona do sopockiej komendy, gdzie poddała się badaniu stanu trzeźwości – wynik pokazał ok. 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po wykonaniu niezbędnych czynności trafiła ona do policyjnego aresztu. Podejrzana, gdy tylko wytrzeźwiała, usłyszała zarzuty znieważenia policjantów i uszkodzenia samochodu, gdzie straty właściciel wycenił na kwotę nie mniejszą niż 2 tys. zł. Ponadto kobieta usłyszała zarzuty za wykroczenia zakłócania spoczynku nocnego w hotelu, używania słów nieprzyzwoitych, braku zasłonięcia ust i nosa w częściach wspólnych hotelu, a także zanieczyszczenia miejsca publicznego poprzez przewrócenie kosza i wysypanie z niego śmieci. O dalszym losie kobiety zadecyduje teraz sąd.
Przestępstwo uszkodzenia mienia zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Za nieważenie funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.