Wyeliminowani z ruchu dwaj nietrzeźwi kierowcy i trzeci pod wpływem amfetaminy
Tylko wczoraj policjanci z Sopotu wyeliminowali z ruchu 44-letniego mieszkańca powiatu bartoszyckiego i 28-latka z Gdańska, którzy nietrzeźwi kierowali samochodami. Alkomat pokazał u nich odpowiednio 1,8 i 2 promile alkoholu. Wczoraj, po sygnale od świadka, funkcjonariusze udaremnili dalszą jazdę też 24-letniemu kierowcy bmw podejrzewanemu o jazdę pod wpływem narkotyków. Wstępne badanie śliny wykazało u sopocianina obecność amfetaminy i pobrano od niego krew do dalszych badań. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara do 2 lat pozbawienia uprawnień, świadczenie pieniężne oraz utrata uprawnień do kierowania.
Nietrzeźwi użytkownicy dróg to niestety wciąż duże zagrożenie na naszych drogach, dlatego policjanci nie ustają w działaniach, które mają minimalizować to ryzyko. Wiele energii i pracy funkcjonariusze poświęcają na działania prewencyjne i profilaktyczne. Jeszcze więcej na bezpośrednie eliminowanie nietrzeźwych, a co za tym idzie nieodpowiedzialnych i bezmyślnych użytkowników dróg. Na szczęście nie są w tym osamotnieni.
Wczoraj (04.01.2022 r.) po godzinie 13.00 patrolujący Sopot policjanci „drogówki” zwrócili uwagę na styl jazdy kierującego audi 80, który wyraźnie miał problem z utrzymaniem prostego toru jazdy i jechał wężykiem. Podejrzewając, że jest on nietrzeźwy, od razu zatrzymali go do kontroli drogowej i potwierdzili swoje przypuszczenia. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 44-letniego kierowcy 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci udaremnili dalszą jazdę mieszkańcowi powiatu bartoszyckiego i elektronicznie zatrzymali mu prawo jazdy. Ponadto jego samochód został odholowany na parking policyjny. Wkrótce 44-latek usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i poniesie odpowiedzialność karną.
Podobny zarzut usłyszy wkrótce także 28-latek z Gdańska, którego wczoraj po pościgu zatrzymał inny patrol ruchu drogowego. Około godz. 22.30 stojący na Alei Niepodległości w Sopocie policjanci zauważyli samochód honda, którego kierujący podczas wyprzedzania nie zastosował się do znaku „podwójna linia ciągła”, zjechał na część jezdni przeznaczonej dla przeciwnego kierunku i tym samym zmusił jadące z naprzeciwka pojazdy do gwałtownego hamowania i zmiany pasa ruchu. Funkcjonariusze od razu ruszyli za kierującym hondą i zatrzymali go do kontroli. Okazało się, że za kierownicą auta siedzi nietrzeźwy 28-latek z Gdańska, a badanie alkomatem wykazało u niego 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Ponadto policjanci ustalili, że pojazd, którym poruszał się 28-latek, jest niedopuszczony do ruchu - dowód rejestracyjny auta został zatrzymany w lutym 2021 roku.
Wczoraj, po informacji od świadka, sopoccy policjanci udaremnili dalszą jazdę również kierowcy podejrzewanemu o jazdę pod wpływem narkotyków. 24-letni kierowca bmw został zauważony przez policjantów prewencji na Alei Niepodległości i zatrzymany do kontroli drogowej. Mieszkaniec Sopotu w rozmowie zaprzeczał, by wcześniej zażywał środki odurzającego, jednak policjanci nie dali wiary jego słowom. Funkcjonariusze za pomocą narkotestera przeprowadzili wstępne badanie śliny, które wykazało u 24-latka obecność amfetaminy. Sopocianin został zatrzymany i doprowadzony do komendy miejskiej, natomiast jego auto odholowano na parking policyjny. Od mężczyzny została pobrana krew do dalszych badań i jeżeli wynik potwierdzi obecność zakazanych substancji, 24-latek usłyszy zarzut i poniesie odpowiedzialność karną za jazdę pod wpływem środków odurzających.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Wsparcia Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej.