Zaatakował 53-letniego mężczyznę - nie uniknie kary
Dzielnicowi z Sopotu zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który kilka dni wcześniej w trakcie imprezy alkoholowej zaatakował 53-latka. Sprawca kilka razy uderzył w twarz pokrzywdzonego powodując u niego złamania twarzoczaszki. Wczoraj na podstawie zebranych dowodów usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, do którego przyznał się.
Pod koniec minionego tygodnia policjanci z Sopotu zostali powiadomieni, że na jednej z posesji przebywa zakrwawiony mężczyzna. Na miejsce dyżurny od razu skierował patrol funkcjonariuszy, którzy w rozmowie z mężczyzną ustalili, że został on uderzony przez nieznaną osobę. W wyniku tego zdarzenia pokrzywdzony 53-latek doznał obrażeń twarzy i z miejsca interwencji został przewieziony do szpitala.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci prewencji i kryminalni, którzy ustalili, że do pobicia mężczyzny doszło w godzinach nocnych w jednym z mieszkań na terenie Sopotu. Podczas imprezy alkoholowej, w której uczestniczyło kilka osób, 28-latek w pewnym momencie zaatakował pokrzywdzonego. Uderzając go pięścią po twarzy doprowadził do złamań twarzoczaszki oraz powstania obrażeń ciała na okres powyżej 7 dni. Po całym zdarzeniu pokrzywdzony wrócił do domu, a sprawca uciekł.
W miniony poniedziałek dzielnicowi z Sopotu zatrzymali poszukiwanego 28-latka w jednym ze sklepów, gdzie chwilę wcześniej dokonał kradzieży. Był on nietrzeźwy, a alkomat pokazał u niego ponad 2,5 promila alkoholu. Ponadto mężczyzna nie miał na twarzy maseczki i w trakcie prowadzonych czynności używał wulgarnych słów. Sprawca natychmiast został doprowadzony do sopockiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie. Wczoraj na podstawie zebranych dowodów funkcjonariusz z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosił mu zarzut uszkodzenia ciała 53-latka, do którego przyznał się. Za to przestępstwo grozi kara do nawet grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został też ukarany mandatami za naruszenie przepisów dotyczących zasłaniania twarzy oraz przeklinanie, natomiast za kradzież sklepową 28-latek odpowie przed sądem, do którego policjanci skierują wniosek o ukaranie.