Z dwoma promilami za kierownicą
Policjanci drogówki po informacji od świadka zatrzymali nietrzeźwego kierowcę auta. 24-letni obywatel Ukrainy na widok mundurowych gwałtownie ruszył samochodem i przejechał kilkadziesiąt metrów, następnie wysiadł i próbował jeszcze pieszo uciekać, ale od razu został zatrzymany. Alkomat pokazał u niego 2 promile alkoholu. Wczoraj sprawca usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
W miniony wtorek przed godz. 10.00 policjanci z Sopotu otrzymali zgłoszenie, że w samochodzie zaparkowanym przy Alei Niepodległości siedzi mężczyzna i spożywa alkohol. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy drogówki, którzy zauważyli poszukiwaną skodę i siedzącego za kierownicą mężczyznę. Na widok patrolu kierujący gwałtownie ruszył z miejsca i przejechał około 20 metrów, po czym wysiadł i próbował jeszcze pieszo uciekać, ale od razu został on przez policjantów obezwładniony i zatrzymany.
Kierującym okazał się 24-letni obywatel Ukrainy. W trakcie rozmowy funkcjonariusze od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu, a przeprowadzone badanie wykazało, że ma on 2 promile alkoholu. Z miejsca interwencji 24-latek trafił do policyjnego aresztu, natomiast jego samochód policjanci odholowali na parking policyjny. Mundurowi zatrzymali też prawo jazdy mężczyźnie.
Wczoraj, na podstawie zebranych dowodów, policjant ogłosił zatrzymanemu 24-latkowi zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do tego zarzutu i chce dobrowolnie poddać się karze.
Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę na drogach oraz stosowanie się do hasła "JADĘ, NIE PIJĘ!". Apelujemy także do osób, które zauważą pijanego kierowcę, aby jak najszybciej powiadamiały policję. W ten sposób mogą uratować czyjeś zdrowie lub życie. Bierna postawa osób bliskich i współpasażerów, którzy nie reagując w sytuacji, gdy nietrzeźwy wsiada za kierownicę, wyraża przyzwolenie na taką jazdę. Tym samym osoby te stają się współodpowiedzialni na zagrożenie, jakie dla bezpieczeństwa na drodze stanowi pijany kierowca.