ZARZUT I DOZÓR POLICYJNY DLA WŁAMYWACZA
Nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi 26-latkowi bez stałego miejsca zamieszkania, który włamał się do altanki i z wnętrza ukradł przedmioty. Sprawca odpowiedzialności karnej nie uniknie dzięki kryminalnym z Sopotu, którzy po tym jak ustalili jego tożsamość i miejsce pobytu, zatrzymali go. Na podstawie zebranych dowodów 26-letni włamywacz usłyszał zarzut, a wczoraj prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.
Na początku stycznia br. policjanci z Sopotu zostali powiadomieni o włamaniu do altanki znajdującej się na terenie ogrodów działkowych. Jak ustalili funkcjonariusze sprawca wybił szybę w oknie, dostał się do wnętrza altanki, a następnie ukradł skrzynkę z narzędziami, radioodtwarzacz i inne przedmioty o łącznej wartości 650 zł.
Od momentu zgłoszenia nad sprawą pracowali kryminalni z komendy miejskiej. W wyniku intensywnych działań ustalili oni tożsamość włamywacza, jego aktualne miejsce pobytu i w minioną sobotę zatrzymali go na terenie Sopotu. To 26-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Kryminalni przewieźli mężczyznę do sopockiej komendy i osadzili w policyjnym areszcie.
Na podstawie zebranych dowodów policjanci przedstawili 26-letniemu włamywaczowi zarzut za popełnione przestępstwo kradzieży z włamaniem. Wczoraj został on także doprowadzony do prokuratury na dalsze czynności procesowe i prokurator po przesłuchaniu dodatkowo zastosował wobec niego dozór policyjny. Mężczyzna w przeszłości był już karany i odbywał zastępczą karę pozbawienia wolności za popełnione wykroczenia. Za kradzież z włamaniem grozi do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
